USUŃ NA 24H
MENU LIGOWE
POZIOMY ROZGRYWEK
AKTUALNOŚCI
ROZGRYWKI
STATYSTYKI
FUTBOL.TV
TURNIEJE
WYWIADY
Puchar Fanów
GALERIA
Ekstraklasa
1 Liga
2 Liga
3 Liga
4 Liga
5 Liga
6 Liga
7 Liga
8 Liga
9 Liga
10 Liga
11 Liga
12 Liga
13 Liga
14 Liga
PLUSY I MINUSY 14. KOLEJKA!

Na 4 kolejki przed końcem poznaliśmy pierwszego mistrza w Lidze Fanów!  Widać, że sezon wkracza w decydującą fazę, bo na boisku robi się coraz goręcej i to nie tylko dzięki słonecznej pogodzie. 38 żółtych kartek i 9 czerwonych - pod tym względem ta kolejka była rekordowa. Zdecydowanie radzimy zawodnikom lepiej panować nad sobą, bo może to się skończyć wykluczeniem przed najważniejszymi meczami z sezonie. Co wydarzyło się minionej niedzieli? Kogo możemy pochwalić, a kogo ganimy? Dowiecie się z naszego cotygodniowego artykułu!

 

Zaczniemy od plusów:

MISTRZOSTWO KOMETY!

Szybka, łatwa i przyjemna. Tak można określić drogę Komety Warszawa do mistrzostwa 11 ligi. Jest to pierwsza drużyna w całej lidze, która zapewniła sobie tytuł i to na cztery kolejki przed końcem sezonu. O tym, że zostali mistrzami dowiedzieli się jeszcze przed swoim meczem – porażka FC Torpedo z FC Vikersonnem tylko przyspieszyła koronację. Niestety, ta niedziela miała dla nich słodko- gorzki smak. Zawodnicy Komety nie wyszli na boisko, z powodu oddania meczu walkowerem przez Orły Zabraniecka. Pewnie nie tak wyobrażali sobie ten dzień świeżo upieczeni mistrzowie. Trzeba przyznać, że w 11 lidze nie mieli sobie równych – w każdym spotkaniu wygrywali pewnie, a bilans bramkowy 176-39 mówi sam za siebie. Zdominowali również klasyfikacje indywidualne, więc sezon można uznać na nad wyraz udany. Teraz zawodnicy Komety mogą powoli przygotowywać się do przyszłego sezonu, w którym czekają na nich o wiele większe wyzwania i zdecydowanie trudniejsi rywale.  

WALECZNY MIXAMATOR  

Jak stracić szansę na wygraną, a przy tym i tak trafić do plusów kolejki zademonstrował w miniony weekend Mixamator. Już od samego rana wszystko szło nie tak jak powinno w zespole Michała Fijołka. Część zawodników pomyliła boiska i zamiast na Arenę Grenady, przyjechali na Arenę Picassa. Na Woli stawili się w sile 4 osób i tak zaczęli mecz przeciwko Contrze. O dziwo przez długi okres dobrze się bronili, ale takiej dysproporcji nie dało się zniwelować. Przegrywali już 0:5, kiedy na boisko dotarli koledzy z drużyny. A kiedy grali już w komplecie to… zaczęli odrabiać starty. Udało im się dojść do stanu 3:5, a nawet kolejna bramka Contry nie zmieniła nic w ich nastawieniu. Miksy odrobiły częściowo straty zmniejszając je do jednej bramki, a na chociażby remis zabrakło po prostu czasu. I pozostało tylko pytanie: co by było, gdyby od początku zagrali w komplecie?

ARCYCIEKAWA 4 LIGA 

Niesamowite emocje czekają nas na finiszu 4 ligi! Różnice punktowe pomiędzy zespołami są naprawdę niewielkie i co kolejkę dochodzi do przetasowań, które wywracają tabelę do góry nogami. Duże szanse na mistrzostwo wciąż ma sześć drużyn, różnica pomiędzy drugim miejscem, a ósmym wynosi zaledwie 7 pkt, a w dodatku zespoły ze strefy spadkowej wygrały ostatnie dwa mecze i nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Jeżeli dodamy do tego, że miejsca 1-5 kwalifikują się do Pucharu Ligi Fanów, to na 4 kolejki przed końcem aż dziewięć zespołów wciąż ma o co grać. W przypadku 4 ligi powiedzenie, że każdy może wygrać z każdym nabiera dosłownego znaczenia, bo nawet ostatni w tabeli Radler gra z pozostałymi jak równy z równym. Prawdopodobnie do ostatniej serii gier nie poznamy końcowych rozstrzygnięć i takiej rywalizacji życzylibyśmy sobie na każdym szczeblu.

 

Czas na minusy:

WALKOWERY

Maj ma to do siebie, że kusi coraz lepszą pogodą, dużo osób wyjeżdża na weekend poza Warszawę, rozpoczyna się okres komunijny, a do tego, jako że jesteśmy w połowie sezonu, dochodzą kontuzje zawieszenia etc. Niektórym zespołom coraz ciężej uzbierać meczową kadrę, ale to też nie jest usprawiedliwienie tego, by nie stawiać się na swoim spotkaniu. W zeszłą niedzielę nie odbyło się aż 5 meczów, w tym te, które mogły zadecydować o mistrzostwie. W protokołach meczowych jest wpisanych średnio po 20 zawodników w drużynie, nawet jeżeli są trudności z zebraniem składu, warto czasem sięgnąć po „rezerwy”, bo pamiętajmy, że tu przede wszystkim chodzi o radość z gry w piłkę.

CZERWONO-ŻÓŁTA NIEDZIELA

38 żółtych i 9 czerwonych kartek – to bilans upomnień z ostatniej kolejki, najwięcej w tej rundzie. Wiemy, że sezon wkracza w decydującą fazę, niektóre mecze są na ostrzu noża, ale czasem warto powściągnąć emocje, bo można przedwcześnie zakończyć sezon. Rekordowym pod względem czerwonych kartek okazał się mecz 10 ligi. Starcie FC Alliance z Polskim Drewnem było wprawdzie bardzo wyrównane i pełne emocji, ale raczej tych sportowych. Punktem zwrotnym okazał się przypadkowy faul jednego z zawodników Polskiego Drewna, który został zinterpretowany jako celowy przez poszkodowanego. Doszło do przepychanek i utarczek słownych, a w pewnym momencie przerodziło się to w szarpaninę i podniesione pięści. Sytuacja na tyle wymknęła się spod kontroli, że zwaśnionych piłkarzy rozdzielać musiała ekipa organizacyjna Ligi Fanów. Sędzia spotkania rozdał aż cztery (!) czerwone kartoniki - pod dwie dla każdej ze stron. Kwestię długości zawieszenia poszczególnych graczy jeszcze omawiamy w gronie organizacyjnym oraz z sędzią spotkania, a o ostatecznej ilości meczów w zawieszeniu poinformujemy pod koniec tygodnia. Na szczęście po meczu zawodnicy podziękowali sobie za wspólny, sportowy wysiłek na boisku przybijając "piątki" i przepraszając nawzajem za swoje zachowanie. Pamiętajcie, że to co na boisku - zostaje na boisku.

SŁABSZA FORMA FAWORYTÓW

Liga dwurundowa ma to do siebie, że aby cieszyć się na sam koniec z sukcesu, trzeba rozegrać dwie dobre, równe rundy. Jesienią świetnie prezentowały się m.in. ekipy LTM-u, Legionu i FC Alliance. LTM Warsaw po rundzie jesiennej był liderem i faworytem do końcowego triumfu w 4 lidze, a w ostatnich meczach wyglądali jakby ktoś spuścił z nich powietrze i przy takiej formie niedługo mogą wypaść poza najlepszą trójkę. Legion zimował na najniższym stopniu podium, lecz w tej rundzie jeszcze nie wygrali spotkania. FC Alliance podobnie jak LTM był liderem po pierwszej rundzie przegrywając tylko jeden mecz, a w tej rundzie już trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Do końca zostały 4 kolejki i liczymy na szybkie przebudzenie tych drużyn, bo wciąż mają szansę na dobry wynik.

Data utworzenia artykułu: 2022-05-17 16:53
Facebook
Tabela
Poz Zespół M Pkt. Z P
5   TUR Ochota 12 18 5 4
4   ALPAN 12 18 6 6
8   FC Kebavita 12 10 3 8
3   FC Otamany 12 25 8 3
6   In Plus & Pojemna Halina 12 15 5 6
7   Explo Team 12 11 3 7
2   Gladiatorzy Eternis 12 31 10 1
9   Esportivo Varsovia 12 9 3 9
10   Warsaw Bandziors 12 4 1 10
1   EXC Mobile Ochota 12 32 10 0
Social Media
Youtube SUBSKRYBUJ



Reklama