Zaczniemy od plusów:

GRA DO KOŃCA POPŁACA!      

W tej rundzie już niejeden raz przekonaliśmy się, że losy meczów mogą ważyć się do ostatnich sekund spotkania, a ze zwycięstwa można się cieszyć dopiero wtedy, gdy arbiter zagwiżdże po raz ostatni. Walka do samego końca się opłaca i kolejną taką świetną historię napisał zespół Przypadkowych Grajków.

Nie byli faworytem spotkania z Munją, która włączyła się do walki o mistrzostwo. Co więcej mimo że do przerwy było 1:3 to nawet nie zdobyli jednego gola – wyręczyli ich w tym rywale, zaliczając samobója. W drugiej części przegrywali już 1:4, ale to ekipy Czarka Klimkowskiego nie zdemotywowało.

Sam kapitan Grajków stał się bohaterem, zdobywając bramkę na 3:4, a dosłownie w ostatniej akcji meczu zdecydował się na strzał z dystansu, który zapewnił jego drużynie remis. W starciu z teoretycznie mocniejszą Munją Przypadkowe Grajki pokazali, że można powalczyć z wyżej notowanym rywalem, a czasami mamy po prostu do czynienia z….

…FAWORYTAMI NA PAPIERZE  

13 kolejka była pełna niespodzianek, gdzie zespoły właściwie skazywane na porażkę, potrafiły postawić się faworytom, urywając im punkty. Wspomnieliśmy już o Przypadkowych Grajkach i ich remisie z Munją. Niespodziewane podziałem punktów zakończył się również mecz pomiędzy FC Tartak, a Bad Boys czyli lidera i przedostatniej drużyny w tabeli 6 ligi. W 7 lidze, po serii trzech porażek, w końcu odżyli zawodnicy Kubanów, którzy wygrali z dobrze spisującym się w tej rundzie zespołem SGS. 8 liga to już prawdziwy pogrom faworytów. Wszystkie trzy ekipy zajmujące miejsce na podium solidarnie przegrały swoje spotkania, dzięki czemu kwestia awansu pozostaje otwarta dla kilku drużyn. Przechodząc do nieco wyższych lig nie mogło nam umknąć przełamanie KS Iglicy Warszawa, która po serii 7 meczów bez zwycięstwa, wygrała z zespołem który przed tą kolejką zajmował 2 miejsce w tabeli. Bez rozstrzygnięcia pozostał też pojedynek pomiędzy InPlus Pojemną Haliną, a AnonyMMous, co również można uznać na sporą niespodziankę. Jak widać każdy mecz ma swoją historię i liczymy, że niespodzianki z tej kolejki będą natchnieniem dla innych zespołów z dołu i ze środka tabeli.

NIKT NIE ODPUSZCZA 

Prawie połowa rozegranych spotkań w ramach 13 kolejki zakończyło się podziałem punktów, albo różnicą nie więcej niż dwóch goli. Wcześniej już pisaliśmy o tym, że nawet drużyny ze środka tabeli czy ze strefy spadkowej potrafią się postawić wyżej notowanym rywalom. To tym lepiej dla poszczególnych poziomów rozgrywkowych, że nawet zespoły, których szanse na medale nie są zbyt duże, w każdym spotkaniu grają o zwycięstwo, nieważne z kim przychodzi im się mierzyć. Sportowa rywalizacja w czystej postaci! Do tego jak co kolejka, oglądaliśmy wiele świetnych pojedynków. Szczególnie w 2 lidze drużyny stanęły na wysokości zadania, a szczególnie mamy tu na myśli pojedynek Eternisu z Orzełami Stolicy zakończony remisem 6:6 czy chyba najlepszy mecz tej kolejki - pojedynek Zjednoczonej Ochoty z Explo Team i wygraną gospodarzy 4:3. Przebieg tych i innych spotkań będziecie mogli już niedługo przeczytać w naszych relacjach. Przypominamy jeszcze, że oprócz podium, warto zawalczyć również o miejsca 4-5, które dadzą przepustkę do Pucharu Ligi Fanów, który będzie rozgrywany pod koniec czerwca. Emocje dopiero się zaczynają!

Czas na minusy:

WYKLUCZENIE PERŁY WWA

Perła WWA w tej rundzie oddała trzeciego walkowera, przez co z automatu została wykluczona z rozgrywek. Co tu dużo pisać. Czujemy się oszukani. Niby gdzieś zapalała nam się lampka ostrzegawcza, gdy zgłaszali się do zimowych turniejów, na których ostatecznie się nie pojawiali, ale mieliśmy zapewnienie, że do rundy rewanżowej przystąpią. Zagrali pierwszy mecz, nawet go wygrali, a co było potem, pisaliśmy już na samym początku. Gdybyśmy wiedzieli wcześniej, że jednak nie podejmą rękawicy, znaleźlibyśmy na ich miejsce inną ekipę. Do tego Panowie nie uregulowali należności i możemy zapewnić, że zawodnicy, którzy byli wpisani do kadry Perły, już nigdy w Lidze Fanów nie zagrają, nawet w innych drużynach. W Lidze Fanów występują drużyny z charakterem.  Perle widocznie tego charakteru zabrakło. Na nasze boiska wstępu już nie będą mieli, w przyszłości mogą spróbować co najwyżej sił u konkurencji.

WALKOWER POLSKI GÓROM  

Inną drużyną, która nie stawiła się na swoim meczu była ekipa FC Polska Górom. Największą przeszkodą okazała się godzina rozgrywania meczu. Dotarcie na spotkanie na 8:30 okazało się ponad siły większości z zawodników, widocznie sobota była dla co poniektórych zbyt wymagająca. Tylko dwóch z nich stanęło na wysokości zadania, ale jak się okazało, koledzy zamiast fajnego meczyku zafundowali im jedynie poranną przejażdżkę na Białołękę. Szczęście w nieszczęściu ich rywale – Dziki z Lasu nie przyjechali na próżno. Rozegrali całkiem niezły sparing z Energią, która nie doczekała się na Perłę WWA. Mamy nadzieję, że to ostatni taki wyskok ekipy Olka Kuśmierza i na kolejne spotkania będą się stawiali w liczniejszym gronie.

ZAWODNIK POD OBSERWACJĄ

Po ostatniej kolejce będziemy mieli pod szczególną obserwacją pewnego zawodnika Sportowych Zakapiorów. Co prawda nie został on nawet ukarany kartką, ale jego zachowanie przykuło naszą uwagę. Ogólnie cała drużyna gra kontaktowo i dość twardo, ale gdy ten zawodnik przychodzi na mecze jeszcze bardziej podkręca atmosferę. Do tego dostaliśmy informację, że nagminnie prowokuje i wyzywa przeciwników, ale w taki sposób, by sędzia tego nie usłyszał. Przy następnej okazji dokładnie przyjrzymy się temu zawodnikowi, a kolejny mecz Zakapiorów będzie pod szczególnym nadzorem ekipy organizacyjnej.

BRAK WYGRANEJ W FANTYPIE

13 kolejka okazała się pechowa jedynie dla uczestników naszej zabawy w FanTypa. Do tej pory sporo osób trafiało, a o ostatecznej wygranej w konkursie decydowała szybkość w dodawaniu komentarza. Teraz nikt z ponad setki typujących nie był w stanie wytypować prawidłowo trzech wyników, a praktycznie wszystkim kupony zaczerwienił mecz Mikstury z Bartolini Pasta, który zakończył się wynikiem 2:2. Już w czwartek kolejna odsłona naszego konkursu, więc jest to świetna okazja, by się „odkuć”.