reklama reklama
usuń na 24h reklama
menu ligowe
Archiwum
poziomy rozgrywek
aktualnośći
aktualnośći
Rozgrywki
Statystyki
Futbol.tv
turnieje
Wywiady
SUPERBET CUP
Galeria
1 Liga
2 Liga
3 Liga
4 Liga
5 Liga
6 Liga
7 Liga

NAJLEPSZA SZÓSTKA! 18. KOLEJKA - SEZON 24/25

Przedstawiamy najlepszych z najlepszych w ramach 18.kolejki sezonu 2024/2025! Byli najszybsi, najskuteczniejsi, bezbłędni, byli po prostu bezkonkurencyjni Przed Wami TOP 6 minionego weekendu i wybór najbardziej wartościowych graczy na każdym poziomie zaawansowania. Szczegóły naszej decyzji wraz z krótkim uzasadnieniem, dlaczego to właśnie ci zawodnicy zostali wybrani do MVP znajdziecie w poniższym artykule. Zapraszamy do cotygodniowej analizy!

POD OPISAMI MVP ZNAJDZIECIE GRAFIKI Z WSZYSTKIMI ZAWODNIKAMI WYBRANYMI DO TOP 6 NA KAŻDYM POZIOMIE ROZGRYWEK!

Ekstraklasa

Bartek Gwóźdź

Ekipa Michała Dryńskiego w ten weekend przypieczętowała mistrzowski tytuł pokonując Otamanów. Co więcej drugi rok z rzędu dokonała tego wyczynu co pokazuje jak silna jest obecnie ta drużyna. Nie byłoby tego sukcesu gdyby nie postawa Gwoździa, który w całej kampanii był w fenomenalnej formie. Jeżeli chodzi o szóstki jest to wręcz idealny golkiper nie tylko potrafiący świetnie rozgrywać ale doskonale odnajduje się w wyprowadzaniu piłki, a do tego posiada mocny strzał z dystansu i nie raz w tym sezonie zaskakiwał strzelanymi bramkami swoich oponentów. Bartek również występuje w Superbet Liga Fanów na Legii gdzie daje również sporo jakości tej drużynie. Ostatnio dobra forma i gra na naszych boiskach zaowocowała powołaniem przez konkurencyjną ligę do ich Reprezentacji grającej w innej federacji i choć w Baku nie miał możliwości występu na boisku to zapewne zebrał kolejne cenne doświadczenie. Zdecydowanie jeden z najlepszych bramkarzy w całej Lidze Fanów, co udowodnił po raz kolejny w meczu na szczycie i zasłużenie zgarnął tytuł MVP osiemnastej kolejki.
1 Liga

Sebastian Maśniak

Jeżeli mielibyśmy wyróżnić najlepszego i najbardziej wartościowego zawodnika z Husarii w tym sezonie to byłby to zdecydowanie Sebastian. W rundzie jesiennej gdy nie szło ekipie Tomka Hubnera właśnie ten zawodnik jako jeden z nielicznych trzymał formę i gdyby reszta drużyny miała takie zaangażowanie i determinację do walki to ekipa z Mokotowa byłaby teraz w ekstraklasie. Masny zdecydowanie to gracz z najwyższej półki i na wiosnę pokazał, że ma papiery na grę nawet w Reprezentacji Socca. Inteligencja na boisku, skuteczność drybling i umiejętność znalezienia się pod bramką przeciwnika tam gdzie tego wymaga sytuacja to tylko niektóre cechy tego zawodnika. Sebek zgarnął w tym sezonie dwie statuetki dla najlepszego strzelca i kanadyjczyka co w tak mocnej pierwszej lidze pokazuje jak dużej klasy jest zawodnikiem. Życzymy by w nowym sezonie podobnie był w tak dobrej dyspozycji, a jego ekipa zdecydowanie powalczyła o medale w kolejnej kampanii.
2 Liga

Bohdan Bezkrovnyi

Najlepszy bramkarz 2. ligi ponownie zatrzymał Uefa Mafia Ursynów! W meczu mistrza z wicemistrzem i w niezwykle ciężkich warunkach pogodowych, Bohdan przeważył szalę zwycięstwa na korzyść Sirius. Pomimo obfitego deszczu był to mecz golkiperów. Maks Szulc również zagrał świetne zawody, ostatecznie jednak górą był bramkarz mistrzów 2. ligi.Bohdan był pewny w swoich interwencjach zarówno na linii bramkowej, jak i na przedpolu. Puszczenie zaledwie 4 bramek przeciwko najsilniejszej ofensywnie drużynie 2. ligi (łącznie aż 125 trafień w tym sezonie) budzi podziw. Szczególnie, że już od początku Bohdan miał ręce pełne roboty - w pierwszych 25 minutach to Uefa wyglądała na mocniejszy zespół, więc każda interwencja była na wagę złota. Remis do przerwy to w dużej mierze właśnie zasługa Bohdana.Ponadto, względem swojego vis-a-vis Bohdan wyróżniał się większą aktywnością z piłką przy nodze i wspomagał swój zespół w rozegraniu piłki. Wiele z tych podań było bezpośrednio do napastników i nawet w tych trudnych warunkach pogodowych potrafiły one robić wiele problemów defensorom rywala. Gratulacje za cały sezon i tytuł MVP w osiemnastej kolejce.
3 Liga

Jakub Haponiuk

Dopiero trzeci występ w naszej lidze, a już MVP całej kolejki. W ostatnim meczu swojej drużyny Jakub był postacią wyróżniającą się na tle wszystkich zawodników tego widowiska. Jego pewne wykończenie jakim emanował pod bramką rywala budził podziw, a bezradni rywale mogli tylko obserwować jak piłka przy prawie każdej próbie oddania przez niego strzału ląduje w siatce. Haponiuk w tym meczu nie tylko był doskonałym egzekutorem ale i również bardzo dobrze i sprawnie kreował akcje swojego zespołu. Jesteśmy przekonani, że gdyby jego koledzy z drużyny dostosowali się do jego poziomu, ten mecz mógłby mieć jeszcze wyższy wynik. Jakub jak już pisaliśmy miał w tym meczu bardzo duży wpływ na grę ofensywną swojej drużyny i jesteśmy przekonani, że przy większej liczbie jego występów w naszych rozgrywkach oraz gdyby jego drużyna Elite Team grała od początku sezonu to śmiało miałby okazję walczyć o króla strzelców tej ligi. Gratulujemy występu!
4 Liga

Kuba Solecki

Kuba dołączył do ekipy Bartka Podobasa w rundzie wiosennej i stał się prawdziwym liderem i egzekutorem Bad Boysów. Z marszu wkomponował się w zespół i praktycznie w pierwszych swoich występach zgarnął tytuł MVP kolejki. Jak zaczął tak i skończył, bo w ostatnim meczu sezonu pokazał to czym imponował w rundzie rewanżowej. Nie przypadkowo został najlepszym strzelcem czwartej ligi i gdyby grał przez cały sezon z pewnością miałby szanse na pozostałe wyróżnienia. Już teraz to nazwisko krąży po ekipach z najwyższych lig ale znając Bartka Podobasa taki diament będzie chciał pozostawić w swoich zasobach na kolejną kampanię. Kuba ma wszystko co cechuje dobrego zawodnika. Szybkość, drybling strzał z dystansu i młodzieńczą fantazję, która ożywiła znacząco grę swojego zespołu. Starsi zawodnicy Bad Boysów poczuli powiew świeżości i przypomnieli sobie jak w tym wieku potrafili wyprawiać podobne cuda na boisku. Zdecydowanie zasłużone MVP i liczymy, że Kubę zobaczymy w kolejnych kampaniach na naszych boiskach.
5 Liga

Mateusz Grabowski

Mateusz jest bez wątpienia objawieniem ostatnich tygodni w 5 lidze. Ten zawodnik późno zadebiutował w barwach GLK, ale z miejsca stał się wiodącą postacią swojego teamu. W ostatnim spotkaniu świetnie pokazał się na tle nowego mistrza 5 ligi – ekipie Tonie Majami. Mateusz w meczu na szczycie zaliczył fenomenalny występ – na siedem bramek jakie zdobyło GLK, był autorem czterech goli i zanotował jedną asystę. Był niezwykle trudnym do upilnowania zawodnikiem, obrońcy rywala mieli z nim niemałe problemy. Silny, szybki, zwrotny, do tego potrafiący świetnie odnaleźć się w polu karnym – taki profil piłkarza jest poszukiwany przez większość drużyn. Do tego Mateusz mógł się pochwalić nienaganną techniką, piłka przy nodze zdecydowanie mu nie przeszkadza. Bez kompleksów wchodził w pojedynki jeden na jeden czym tworzył przewagę dla swojego zespołu. Potrafił też popracować w defensywie, niejednokrotnie przerywając akcje rywala. Mateusz tworzył zabójczy duet z Jakubem Zielińskim, to w dużej mierze dzięki nim GLK wygrało to hitowe starcie. Jesteśmy przekonani, że gdyby Mateusz rozegrał znacznie więcej spotkań, były w gronie najlepszych zawodników w tej lidze. Mamy nadzieję, że to dopiero początek jego przygody i w przyszłym sezonie być może poprowadzi GLK do mistrzostwa, bo w ostatnim meczu pokazał że jest graczem o sporym potencjale.
6 Liga

Bruno Martins

Brazylijczycy w niedzielę przypieczętowali mistrzostwo w meczu z Virtulanymi a zawodnikiem który z pewnością wyróżnił się na boisku był doświadczony gracz tego zespołu Bruno Martins. W zasadzie nie ma pozycji, na której Bruno by nie mógł występować. Znamy go z gry na bramce gdy jest taka potrzeba ale w niedzielę występował w polu i zaliczył w naszej ocenie świetne zawody. W defensywie był zdecydowanie niemal perfekcyjny i to jego postawa wyłączyła niemal kompletnie lidera Virtualnych Szymona Kolasę. Napastnik przeciwników nie miał nawet centymetra miejsca na boisku, bo gdy tylko piłka była zagrywana do niego to Bruno natychmiast doskakiwał z pressingiem. W ofensywie dorzucił dwa trafienia. Jego strzał z rzutu wolnego otworzył wynik i dał luz ekipie Furduncio. Ostatecznie ekipa z kraju Kawy wygrała to spotkanie i mogła świętować złote medale. Bruno to prawdziwy wojownik i w niedzielę pokazał to na boisku i w naszej ocenie zasłużył na miano MVP kolejki.
7 Liga

Hubert Korzeniewski

Mecz Rodzina Soprano - KK Wataha Warszawa zakończył się niespodziewanym zwrotem akcji i zwycięstwem gości, do czego zdecydowanie przyczynił się Hubert Korzeniewski. Po swoim fantastycznym występie został on wyróżniony tytułem MVP 7. ligi. Hubert w tym sezonie zanotował w 13 spotkaniach aż 48 trafień i 9 asyst, pewnie wygrywając koronę króla strzelców swojej ligi. W ostatnią niedzielę wpisał się do protokołu meczowego aż 5 razy, zaliczając 4 gole i 1 asystę, będąc nie lada postrachem dla bramkarza rywali. Skuteczność w ataku oparta na dobrym ustawianiu się w strefie przeciwnika to z pewnością jedna z wiodących cech tego gracza. Potrafi również pokazać swoją szybkość w pojedynkach jeden na jeden, co wybitnie udowodnił w tym spotkaniu .Swoje strzelanie rozpoczął pod koniec pierwszej połowy, rzut wolny, pewne, niskie uderzenie i mamy 2:1. Kolejne trafienia Huberta zapoczątkowały niesamowity comeback Watahy. Trzy bramki w przeciągu 9 minut sprawiły, że z pozoru przegrany mecz 5:2, stał się remisem 5:5. W 35. minucie spotkania popisał się mocnym wolejem z bliskiej odległości, nie dając bramkarzowi żadnych szans. Następnie, dobrze odnalazł się w polu karnym, podczas rzutu rożnego zdobywając kolejną bramkę. Swoją kanonadę zakończył, chwilę później, gdy podczas pojedynku jeden na jeden wykorzystał swoje przyśpieszenie, pokonał obrońcę, i zwieńczył akcję strzałem po ziemi, który po odbiciu od słupka wpadł do siatki.Hubert tego dnia był z pewnością najbardziej wyróżniającym się na boisku zawodnikiem, zapewniając drużynie cenne punkty, które uplasowały jego ekipie na 7. pozycji w tabeli, tuż za strefą spadkową.
8 Liga

Piotr Bratkowski

Urok ostatnich kolejek ligowych polega między innymi na tym, że jeden dobry mecz może poważnie zamieszać w końcowym układzie tabeli. Takie też okazało się spotkanie pomiędzy Tornado Squad a Ajaksem Warszawa. Goście prowadzili po pierwszych dwudziestu pięciu minutach, ale druga odsłona meczu była zdecydowanie na korzyść gospodarzy. Do takiej zmiany obrazu gry walnie przyczynił się Piotr Bratkowski, który pierwsze dziesięć minut meczu obserwował z ławki rezerwowych. Kiedy jednak pojawił się na boisku, od razu wniósł dużo energii w poczynania kolegów. Od początku widać było, że nie godzi się na nijaki mecz. W jednej z pierwszych swoich akcji wykazał się refleksem w defensywie, kiedy zablokował groźny strzał Bartka Kopacza. Jego agresywne doskoki podziałały mobilizująco na drużynę, która zdołała wyrównać losy spotkania. Oba zespoły kreowały sytuacje i szukały sposobu na przeważenie szali na swoją korzyść. Bratkowski wykazał się największym sprytem przy rzucie rożnym z 37. minuty spotkania. Ustawiony za linią pola karnego wyczekał na odpowiedni moment, wskoczył między dwóch graczy przeciwnika i strzałem zewnętrzną częścią stopy zdołał pokonać bramkarza gości. Kilka minut później inteligentnie wszedł pomiędzy źle ustawionych obrońców, niejako wymuszając podanie od partnera. Kiedy dostał piłkę, wystarczyło dobrze ułożyć stopę. Tornado cieszyło się z dwubramkowego prowadzenia, a Bratkowski z drugiego trafienia. Ranga meczu spowodowała, że pojawiło się trochę nerwowości na boisku, a bardzo ambitny i pełen energii Piotr przypłacił to żółtą kartką. Nie da się jednak ukryć, że jego intensywna i agresywna gra walnie przyczyniła się do końcowego zwycięstwa i sukcesu w postaci zajęcia 3. miejsca w lidze. Gratulujemy!
9 Liga

Vladyslav Barabash

Najlepszym zawodnikiem 18 kolejki w 8 lidze został niepodważalnie Vladyslav Barabash reprezentujący drużynę Legion. Mecz był bardzo ważny z punktu widzenia tabeli. Vladyslav w ostatniej kolejce zagrał jedno z najlepszych spotkań w lidze. Jego umiejętności zaskakiwały widzów z każdą kolejną minutą. Barabash brał udział w praktycznie każdej akcji ofensywnej, widać było u niego wielką determinację i chęć strzelania goli. Zawodnik Legionu zachwycał grą i walczył o każdą piłkę, nawet w sytuacjach, które z pozoru wydawały się stracone, potrafił zmienić bieg zdarzeń na swoją korzyść. Barabash to wszechstronny i utalentowany gracz, który reprezentował bardzo wysoką formę. Była to kluczowa postać Legionu, jego gra była bardzo odpowiedzialna, pokazał jak celnie strzelać z dystansu, a jednocześnie świetnie orientował się w polu karnym przeciwnika. Warto zwrócić uwagę na świetne przygotowanie fizyczne zawodnika, co miało swoje przełożenie na wygrane pojedynki indywidualne. Grał niczym maszyna nie tylko w ofensywie bo równie często widać go było pod własnym polem karnym. Świetnie rozumiał się z kolegami z drużyny, widać było luz, spokój i rozważne prowadzenie gry. Bohatera Legionu wszystkie powyższe aspekty doprowadziły do strzelenia aż 9 bramek z czego kilka zasłużyło na duże uznanie. Miejmy nadzieje że nasz utalentowany MVP nie zwolni tempa i pokaże na co go stać również w wyższej lidze w kolejnym sezonie.
10 Liga

Mati Musoev

Na Arenie Grenady odbył się najważniejszy mecz dla drużyny FC Pers, bowiem bezpośrednio decydował o tym, czy zakończą mecz na szczycie tabeli 10 ligi. Jak się okazało, nie zawiedli, gdyż z wielką pewnością i swobodą pokonali oni zespół Compatibl aż 9:2. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że bohaterem tego spotkania był Mati Musoev. Niejednokrotnie wyżej wspomniany gracz udowadniał zarówno nam, kibicom, jak również przeciwnikom, z którym przyszło mu się mierzyć, że jest to piłkarz, który potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji. Świetnie odnajduje się w ofensywnie, czy to w roli kończącego akcję, czy też w roli asystenta. W tym meczu również pokazał, na co go stać. Świadczyć mogą o tym statystyki Musoeva - 2 gole i 4 kluczowe podania w starciu z drużyną, która finalnie zajmuje najniższy szczebel podium. Warto też wspomnieć o jego pracy w defensywnie, gdyż wielokrotnie zatrzymywał groźnie zapowiadający się ataki rywala, po czym drużyna Persów błyskawicznie przechodziła do kontry i wykorzystywała przechwyty swojego gracza. Podsumowując, Mati po raz kolejny rozegrał kapitalne zawody i znacząco przyczynił się do zdobycia mistrzostwa przez ekipę FC Pers. Gratulujemy świetnego występu i czekamy na kolejne, a takie z pewnością nadejdą.
11 Liga

Gracjan Rybiński

Gracjan Rybiński był bez wątpienia kluczową postacią Joga Bonito w ostatnim meczu sezonu 11. ligi – meczu, który decydował o wszystkim. Spotkanie przeciwko Boiskowemu Folklorowi było emocjonalnym rollercoasterem, pełnym walki, błędów, wymian ciosów i nerwowości, ale to właśnie Gracjan zachował zimną krew tam, gdzie inni tracili głowę.Z dorobkiem 2 bramek i 2 asyst Gracjan nie tylko zapisał się na statystycznych kartach tego starcia, ale przede wszystkim był liderem z prawdziwego zdarzenia. Nie uciekał od odpowiedzialności przeciwnie, brał ciężar gry na siebie w newralgicznych momentach, inicjował akcje ofensywne, uspokajał zespół i nadawał rytm całemu zespołowi Jogi Bonito. Jego opanowanie i boiskowa inteligencja były na wagę utrzymania. W pierwszej połowie, zakończonej wynikiem 4:3, Rybiński już zaznaczył swoją obecność – najpierw otwierając wynik, później dogrywając kluczowe piłki kolegom. Po przerwie, gdy mecz nieco zwolnił, a zmęczenie dawało się we znaki obu stronom, to właśnie jego spokój i rozsądek pozwoliły utrzymać koncentrację i dowieźć przewagę do końca, mimo że Folklor był blisko doprowadzenia do wyrównania.W meczu, który był sportowym testem charakteru, Gracjan Rybiński pokazał mentalność lidera. Gdy reszta spoglądała w tabelę, on patrzył na piłkę – i robił z nią dokładnie to, co było potrzebne. Dzięki niemu Joga Bonito może planować kolejny sezon w tej samej lidze.
12 Liga

Michał Świercz

Jeśli w ostatnim meczu sezonu zasadniczego, będącym jednocześnie decydującą batalią o to, kto znajdzie się na ostatnim stopniu podium i zgarnie brązowe medale bierzesz na swoje barki odpowiedzialność za akcje bramkowe, a ponadto harujesz jak wół w pressingu czy odbiorze to twój występ zasługuje na wyróżnienie najwyższe z możliwych. Tak właśnie prezentował się w potyczce z FC Cały Czas Bomba, najlepszy strzelec, a zarazem asystent ekipy Piwo Po Meczu FC, a więc Michał Świercz. Nie raz już w tym sezonie ów zawodnik grający z numerem 18 na plecach udowadniał swoją wartość i w kluczowych momentach był podporą Piwa, lecz trudno nam będzie wskazać mecz, w którym równie mocno przyczynił się do końcowego rezultatu. Padł remis 5:5, a Michał brał bezpośredni udział przy każdej z bramek swojej drużyny, notując dwie asysty oraz strzelając hat-tricka. Ozdobą tych wspaniałych zawodów w jego wykonaniu był gol na 2:4, kiedy to świetnie złożył się do strzału po dośrodkowaniu Stankiewicza i uderzył z woleja nie do obrony. Podsumowując, Michał zaliczył występ iście kompletny, dając tym samym Piwoszom upragnione trzecie miejsce w 12. Lidze – nic więc dziwnego, że tytuł MVP 18. kolejki na tym poziomie rozgrywkowym powędrował właśnie do niego. Serdecznie gratulujemy zagarnięcia tego wyjątkowego lauru już po raz drugi w tym sezonie, a czwarty w całej karierze na boiskach Ligi Fanów – oby jego piłkarska forma dalej przyświecała całemu zespołowi w walce o kolejne trofea w nadchodzących sezonach.
13 Liga

Adam Maj

Na tym poziomie rozgrywek najczęściej tytułem MVP nagradzaliśmy zawodników, którzy strzelają dużo bramek. Tym razem docenimy występ bramkarza i będzie to wyjątkowo nietuzinkowa postać, czyli golkiper Pogromców Poprzeczek - Adam Maj. Każdy kibic tej ekipy doskonale wie, że bycie bramkarzem Poprzeczek to wyjątkowo wymagająca rola, ale Adam idealnie się w nią wpasował i dzięki niemu ekipa, która jeszcze do niedawna często traciła dwucyfrową liczbę goli w meczu, obecnie posiada solidny filar defensywy. Adam często wykazuje się dobrymi interwencjami i refleksem, a na dodatek nie boi się rozegrać piłki z kolegami, co wprowadza sporo spokoju w formacji obronnej tej drużyny. I te cechy w naszej ocenie okazały się kluczem do sukcesu, jakim było pokonanie w ostatniej kolejce ekipy NieDzielnych. Wprawdzie Adam dał się pokonać dwa razy, ale w obu sytuacjach bardziej zawiedli koledzy z obrony, a poza tym wywiązywał się ze swojej roli celująco. A kiedy Pogromcy wyszli na prowadzenie wykazał się opanowaniem i boiskową mądrością, bo zamiast wypychać piłkę do przodu, przytrzymywał ją w swoim polu karnym zmuszając przeciwnika do utraty nie tylko sił, ale też cennego czasu. Choć jak sam stwierdził po meczu, był to dla niego wyjątkowo wymagający sezon, to uważamy, że było warto, bo między innymi dzięki jego poświęceniu Pogromcy Poprzeczek po razy pierwszy w historii tej drużyny zdołali zakończyć sezon poza strefą spadkową. Gratulujemy i życzymy Adamowi, żeby poprowadził swoich do historycznego awansu!
16 Liga

Jakub Mydłowiecki

Koniec sezonu 2024/2025 w jednorundowej 16 lidze bardzo dobrze wyszedł zawodnikom Elekcyjna FC, którzy w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli komplet punktów. Jakub Mydłowiecki był ich motorem napędowym i głównym zdobywcą goli, których przez cały sezon uzbierał 32. Przed ostatnim meczem, z wyżej rozstawionym rywalem Jakub musiał zdobyć, co najmniej trzy gole, aby sięgnąć po koronę króla strzelców. Przez zdecydowaną większość meczu przeciwko drugiemu zespołowi Kresowi Warszawa koledzy Kuby dogrywali piłkę do niego, aby On kierował ją do siatki oponenta. Po upływie niespełna 20 minutach gry dzięki swoim umiejętnością Jakub ustrzelił wymagane minimum w drodze po indywidualny sukces. Jednakże nie skupiał się tylko na strzelaniu goli. Kiedy była taka potrzeba szybko wspomagał swoich kolegów w obronie, a następnie wracał na nominalną pozycję. Widząc umiejętności Kuby, rywal podwajał i potrajał jego krycie. Dobre panowanie nad piłką i drybling sprawiły, że Jakub urywał się i aż pięciokrotnie pokonał bramkarza rywali. Został doceniony nie tylko przez Nas, lecz i zawodników Kresowi, którzy wybrali Go najlepszym zawodnikiem. Gratulujemy Jakubowi zdobycia korony Króla Strzelców, oraz tytułu MVP 18 kole

Galeria - NAJLEPSZA SZÓSTKA! 18. KOLEJKA - SEZON 24/25

Facebook

Reklama

Tabela

Social Media

Youtube

Reklama