EAST WIND – FC GORLICKA ( NASZ TYP X) ( TYP ARTIOMA 1)

Poprzednia kolejka miała elektryzować kibiców oglądających mecze na najwyższym poziomie, ale mimo, że ostatecznie emocji nie zabrakło, to mamy lekki niedosyt i czekamy na zdecydowanie więcej. Wydawało się że po tym, jak East Wind prezentował się na początku rundy wiosennej, zawiesi zdecydowanie wyżej poprzeczkę In Plusowi Pojemnej Halinie. Tymczasem to spotkanie nie wyszło drużynie Sebastiana Dąbrowskiego i nie miała ona zbyt wielu argumentów, by zdobyć w poprzedniej potyczce choćby punkt. W tej kolejce łatwiej na pewno nie będzie. Gorlicka,  mimo że nie grała w optymalnym zestawieniu, to zdecydowanie pokonała Tura Ochota i konsekwentnie zmierza w stronę mistrzostwa Ligi Fanów. Ma 2 pkt przewagi nad Pojemną Haliną i wszystko wskazuje na to, że mistrzostwo Ekstraklasy rozstrzygnie się w bezpośrednim starciu pomiędzy tymi zespołami. Czy ktoś oprócz InPlusu jest w stanie walczyć jak równy z równym z Gorlicką? Mamy nadzieję,  że tym razem gospodarze będą w lepszej formie mentalnej i mocniej postawią się rywalom. Pojedynek dwóch obecnie najskuteczniejszych napastników ligi Marcela Gorczycy i Damiana Patoki będzie niewątpliwie ozdobą tego pojedynku.

CONTRA – ANONYMMOUS ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 1)

Dla obu drużyn będzie to jedno z kluczowych spotkań decydujących o utrzymaniu  w Ekstraklasie. AnonyMMous! ma 4 pkt przewagi nad Contrą i jeżeli wygra, praktycznie będzie o krok od zapewnienia sobie ligowego bytu. Ale ambicje Anonimowych powinny sięgać wyżej. Mają 2 pkt straty do piątej Kebavity, a jak wiemy, 5 miejsce zapewnia start w Pucharze Ligi Fanów. Tyle tylko że zarówno Contra jak i Anonimowi męczyli się ostatnio w starciach z ekipami, które opuszczą szeregi najwyższej klasy rozgrywkowej. W naszej ocenie gospodarze, gdyby nie grali blisko piętnaście minut w podwójnej przewadze, mogliby stracić punkty z Miksami. Goście męczyli się okrutnie z Narodowym Śródmieściem, ale ostatecznie w obu przypadkach trzy punkty zdobyli. W teamie Michała Raciborskiego grę ciągną najrówniej grający Adrian Bucki i Wojtek Osobiński. Nowi zawodnicy jakoś nie przekonują, a Tomek Zagórski ostatnio się nie pojawił, więc automatycznie siła Contry była dużo mniejsza. Na ten moment Maciek Miękina dysponuje trochę lepszym składem i w naszej ocenie to właśnie Anonimowi będą faworytem tego spotkania. 

FC IMPULS UA – MIXAMATOR ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 1 )

Gospodarze ostatnio zaliczyli dobre występy. Remis z Turem, wygrana z Narodowym Śródmieściem i przede wszystkim z FC Kebavitą dodały pewności siebie ekipie z Ukrainy. Być może to właśnie ten moment, kiedy ta drużyna wejdzie na jeszcze wyższy poziom i zacznie wykorzystywać swój niemały potencjał. Celem nadrzędnym na pewno jest utrzymanie i w naszej ocenie, jeżeli nadal będą się tak prezentować, to jest szansa, że w przyszłym sezonie ponownie zobaczymy ich w Ekstraklasie. Mixamator zaliczył wpadkę organizacyjną, ale jednocześnie pokazał charakter i niewiele zabrakło im do zdobycia choćby punktu w starciu z Contrą. Matematycznie jest jeszcze szansa na utrzymanie, ale taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Miksy niezależnie od sytuacji jaką mają, będą chciały zdobyć punkty i jeżeli unikną problemów z poprzedniej kolejki, to są w stanie powalczyć z drużyną Bohdana Ivaniuka. My stawiamy jednak na Impuls, bo w ostatnich meczach w dobrej formie jest Kostiantyn Didenko i Vladysłav Budz, o czym przekonała się ekipa Buraka Cana. Z drugiej strony Bartosz Nowodworski i Mikołaj Prybiński to klasowi napastnicy i forma któregoś z wymienionych graczy w tym spotkaniu może być kluczowa.

TUR OCHOTA – IN PLUS POJEMNA HALINA ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 1 )

Nie ma co zaklinać rzeczywistości i trzeba jasno powiedzieć,  że w walce o tytuł liczą się już tylko dwie drużyny. In Plus Pojemna Halina i FC Gorlicka między sobą rozstrzygną tą rywalizację. Goście pokazali w ostatniej kolejce pełną dominację nad East Windem i sposób w jaki pokonali team Sebastiana Dąbrowskiego budzi respekt. Dla Tura nadzieja na pogoń i obronę tytułu zgasła po spotkaniu z FC Gorlicką. Jednak team Konrada Kowalskiego musi się teraz mocno postarać o to, by utrzymać pozycję na podium, bo to wcale nie jest takie oczywiste. Dlatego wygrana z gośćmi byłaby na pewno dużym krokiem w tym kierunku. Pytanie tylko czy uda się tak poukładać grę, by zaskoczyć rywali. Ostatnie minuty spotkania z Gorlicką pokazały, że na skuteczną, dobrze przesuwającą się obronę Tur nie miał pomysłu. Być może gra od początku w takim systemie jaki preferuje Pojemna Halina byłaby jakimś elementem zaskoczenia. My postawimy na gospodarzy wierząc,  że zagrają jeszcze lepsze spotkanie niż przed tygodniem, a przypomnijmy, że na jesieni przegrali z gośćmi minimalnie i to w ostatnich sekundach meczu.

FC KEBAVITA – NARODOWE ŚRÓDMIEŚCIE (NASZ TYP 1) (TYP ARTIOMA 1)

Gospodarze po poprzedniej kolejce muszą być na siebie wściekli. Ich rywale zgubili punkty i w przypadku wygranej, można było mieć już tylko punkt straty do najniższego stopnia podium. Jednak nieoczekiwana porażka z Impulsem mocno skomplikowała sytuację FC Kebavity. Aby zachować jeszcze szanse na podium, trzeba teraz koniecznie zgarnąć trzy punkty. Wydaje się to oczywiste wobec składu jakim dysponuje Burak Can. Goście w poprzedniej kolejce mocno postawili się Anonimowym i długo wynik tego meczu był otwarty. Jednak w tej serii gier rywal będzie o wiele trudniejszy, choć w przypadku Narodowego Śródmieścia gra bez obciążeń daje w ostatnich kolejkach dużo lepsze efekty. Ciekawi nas pojedynek snajperów obu ekip. Z jednej strony Christian Namani z drugiej zbierający doświadczenie w Ekstraklasie Adam Domidowicz. Postawimy na gospodarzy licząc, że goście postarają się, by ten mecz nie był z cyklu spotkań do jednej bramki.

GLADIATORZY – FC ALMAZ ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 2 )

Gospodarze w swoich pięciu spotkaniach jak na razie prezentowali się znakomicie i tylko raz stracili punkty po remisie. Widać, że jest to drużyna, która mogłaby śmiało powalczyć w Ekstraklasie.  Rafał Osiński ma w swoich szeregach kilku znakomitych zawodników oraz szeroką kadrę, która jest gwarancją stabilności. Jest to ważne w naszych rozgrywkach, gdzie trzeba rozegrać dwie dobre rundy. Almaz również ma spore aspiracje, ale mamy wrażenie, że forma jest trochę słabsza niż chociażby jesienią. Tylko niemoc rywali powoduje, że goście nadal są na trzeciej pozycji i mają sporą przewagę nad kolejnym zespołem. Nieoczekiwana porażka z Green Lantern pokazuje, że jeszcze sporo pracy przed ekipą z Ukrainy, zanim dołączą do drużyn z topu. W naszej ocenie faworytem są tutaj Gladiatorzy i jeśli poprawią swoją skuteczność, to powinni spokojnie zgarnąć kolejne trzy punkty.

TYLKO ZWYCIĘSTWO – DEPORTIVO LA CHICKENO ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 2)

Gospodarze w ostatniej kolejce nie mieli szans z liderującym ALPAN-em. Teraz przyjdzie im się zmierzyć z drugą siłą ligi Deportivo la Chcickeno. Tylko Zwycięstwo walczy o utrzymanie i pilnie potrzebuje do tego punktów, bo sezon nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Sytuacja w tabeli nie jest zbyt korzystna  i pewnie do samego końca team braci Jałkowskich będzie musiał walczyć o pozostanie na zapleczu Ekstraklasy. Goście co prawda nie mają już szans na dogonienie rozpędzonego lidera, ale nie oznacza to, że mogą odpuścić sobie końcówkę sezonu. Szczególnie że nad trzecim Almazem mają tylko 3 pkt przewagi i zaraz może się okazać, że zamiast srebra, na szyjach Czikenów zawiśnie brąz.Ostatnio Ernest Woźniak miał problem ze składem i nie może dopuścić do tego, by taka sytuacja się powtórzyła. Do końca zostały 4 mecze, które można wykorzystać na przetarcie przed występami w Ekstraklasie.  Jeżeli goście zbiorą skład, to Deportivo powinno w tym meczu zgarnąć komplet punktów.

GREEN LANTERN – FC FREEDOM ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 2)

W dole tabeli trwa zażarta walka o utrzymanie. Co najmniej siedem drużyn musi mieć się na baczności, bo różnica punktowa między strefą spadkową,  a czwartym miejscem, to zaledwie pięć oczek. O ile w tej lidze walka o medale już się praktycznie rozstrzygnęła, to bój o pozostanie w lidze będzie pasjonujący. W gronie ekip walczących o ligowy byt jest zarówno Green Lantern jak i FC Freedom. Gospodarze w ostatniej kolejce odprawili Almaz i była to jedna z większych niespodzianek poprzedniej kolejki. Wiemy,  że ekipa z Białołęki potrafi zaskoczyć,  jest niezwykle waleczna i taki styl prezentuje w każdym spotkaniu. Freedom również w tej rundzie wygląda bardzo dobrze i co najważniejsze, zdobywa punkty. Dlatego sądzimy, że będzie to niezwykle ciekawe spotkanie i żadna z ekip nogi w tym pojedynku nie odstawi. Jak wiemy w takich spotkaniach zawsze decydują indywidualności i każda z drużyn ma w swoich zestawieniach takich graczy, którzy potrafią decydować o wyniku. My postawimy na gospodarzy, ale wygrana gości nie będzie dla nas zaskoczeniem.

NISKI PRESS – ALPAN ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 1)

Niski Press tej rundy nie zaliczy do najbardziej udanych. Nie dość, że ostatnio seryjnie przegrywa, to jeszcze stracił praktycznie szanse na podium, a i miejsce w pierwszej piątce nie jest już takie oczywiste. Kontuzje i wąski skład to główne przyczyny kłopotów, ale i w takiej sytuacji trzeba sobie jakoś poradzić. ALPAN jest rozpędzony i już w tej kolejce może przypieczętować mistrzostwo. Trudno przypuszczać, by ekipa Rafała Dębskiego straciła tutaj punkty. Goście oprócz mistrzostwa za cel stawiają sobie wygranie wszystkich spotkań, co byłoby nie lada wyczynem. Pisaliśmy nie raz, że ta drużyna śmiało poradziłaby sobie w Ekstraklasie i w przyszłym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej, naszym zdaniem, będzie w stanie powalczyć o najwyższe cele. Niespodzianki w tym starciu się nie spodziewamy, ale liczymy, że Niski Press postara się nawiązać walkę i nie będzie to mecz do jednej bramki.

FC OTAMANY – CLEOPARNER ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 2 )

Spotkanie Otamanów z Cleopartnerem to kolejny mecz z cyklu tych o utrzymanie w tym sezonie. W tabeli w lepszej sytuacji są goście, a w dodatku ostatnio zaprezentowali się nieźle na tle silnych Gladiatorów. Mając tylko meczową szóstkę byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę z teamem Rafała Osińskiego i wciąż jest nadzieja, że w ostatnich meczach zagrają na tyle dobrze, że załapią się na Puchar Ligi Fanów. Wydaje się, że to jest teraz główny cel gości, by uratować sezon, w którym przecież były apetyty nawet na medale. Gospodarze obecnie balansują nad strefą spadkową i muszą koniecznie zdobywać punkty. Mają naprawdę zgrany, solidny zespół i w naszej ocenie powinni się utrzymać w lidze. Na swoich meczach mają szeroki skład i gdy tylko mają swój dzień, to potrafią nawiązać walkę z każdym w tej lidze. My postawimy w tym starciu na Otamanów. W przypadku ich wygranej, będą mieli jeszcze  szansę na wskoczenie do pierwszej piątki, co byłoby niewątpliwie sukcesem tej ekipy.  

ORZEŁY STOLICY – WARSZAWSKA FERAJNA ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 2)

Orzeły Stolicy po ostatniej wygranej są już o krok od utrzymania w na tym poziomie rozgrywkowym. Gospodarze w tej trudnej lidze poradzili sobie całkiem dobrze i na finiszu sezonu mają jeszcze szanse na miejsce gwarantujące start w Pucharze Ligi Fanów. Dlatego sądzimy, że team Janka Wnorowskiego mocno postara się o kolejne punkty. Warszawska Ferajna w ostatniej kolejce przegrała i nadal ma tylko punkt straty do podium. W tej rundzie wszystko już tak dobrze układało się, ale ponowne kontuzje kolejnych graczy uszczupliło kadrę i ograniczyło pole manewru Kacprowi Domańskiemu. Niezależnie od wszystkiego, goście będą walczyć o medale. Patrząc na to jak te ekipy prezentują się tej wiosny, to wydawałoby się, że faworytem są goście. Jednak gdy spojrzeć w historię pojedynków pomiędzy tymi zespołami, to Orzeły wygrały wszystkie spotkania z Ferajną i sądzimy, że tym razem może być podobnie.

BLACK EAGLES WARSZAWA – GRACZE GORSZEGO SORTU ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 1 )

Obie ekipy przegrały przed tygodniem swoje mecze i teraz liczą na przełamanie. Gospodarze toczyli w pierwszej połowie wyrównany bój ze Zjednoczoną Ochotą, ale w drugiej części rywal okazał się za mocny. Gracze Gorszego Sortu niespodziewanie przegrali z Orzełami Stolicy i mogą żałować, bo zwycięstwo przybliżyłoby ich do podium. Jednak wciąż nie wszystko jest stracone i jeżeli wygrają z Black Eagles Warszawa to jeszcze w ostatnich trzech kolejkach wiele może się wydarzyć. Gospodarze również będą chcieli koniecznie zdobyć punkty, by nie stracić pozycji medalowej. To zapowiada nam spore emocje. Nikt tutaj nie będzie kalkulował tylko zagra o pełną pulę. A to tylko z korzyścią dla widowiska. My postawimy na goście, ale gospodarze mają kilku znakomitych zawodników w swoich szeregach i jeżeli poprawią skuteczność, to mają szansę na korzystny wynik.

ZJEDNOCZONA OCHOTA – PLAYBOYS WARSZAWA ( NASZ TYP 1) ( TYP ARTIOMA 1)

Lider, Zjednoczona Ochota, nie ma sobie równych, szczególnie w tej rundzie. Widać, że w każdym spotkaniu ta drużyna emanuje pewnością siebie, a do tego ma tak zbilansowany skład,  że każdy, kto wchodzi na boisko, utrzymuje wysoki poziom. Wydaje się, że w tej kolejce rywal jest dużo słabszy niż w poprzednich. Jednak już nie raz zdarzały się spotkania z teoretycznie słabszymi przeciwnikami, które kończyły się męczarniami. Tutaj takiej sytuacji nie przewidujemy. Playboys Warszawa walczy jak może, ale jednak w tej lidze nie jest tak łatwo nawiązać walkę z drużynami,  które prezentują tak wysoki poziom. W innych ligach takie ekipy grałyby na najwyższym poziomie rozgrywek, dlatego jeżeli ktoś myśli,  że w drugiej lidze nie ma klasowych drużyn, to się bardzo myli. Stawiamy w tym starciu na gospodarzy, bo każdy inny wynik byłby traktowany jako spora niespodzianka.

SASKA KĘPA – EXPLO TEAM ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 2)

Saska Kępa tego sezonu nie zaliczy do udanych. Jednak już nie raz bywało tak, że po słabszych startach przychodziły lepsze dni i my sądzimy, że w przyszłej kampanii ekipa Kornela Troszczyńskiego będzie się biła ponownie o najwyższe cele. Explo Team po porażce ze Zjednoczoną Ochotą rozgromiło drużynę Playboys, zatem należy przypuszczać, że jedyna strata punktów w tej rundzie była spowodowana słabszą formą tamtego dnia. Wiemy, że goście dopiero przecierają szlaki w naszych rozgrywkach, choć kilku zawodników dobrze znamy z innych drużyn, które grały, bądź nadal grają w Lidze Fanów. Ciężko przypuszczać, by gospodarze sprawili tutaj niespodziankę, ale liczymy na to, że postarają się przynajmniej nawiązać walkę. Stawiamy na gości, bo każdy inny wynik niż zwycięstwo teamu Łukasza Dziewickiego byłby sensacją.

FC GÓRKA – ETERNIS ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 1)

To będzie jedno z ciekawszych spotkań na Arenie Picassa w tej kolejce. Górka obecnie zajmuje drugą lokatę i pewnie myśli  tylko o tym, by dogonić lidera - Zjednoczoną Ochotę. Jednak za ich plecami są ekipy, które z kolei liczą na to, że drużyna z Białołęki straci punkty. Dlatego zwycięstwo gospodarzy w tym spotkaniu jest niezwykle ważne. Liga zmierza ku końcowi  i w każdej kolejce trzeba się maksymalnie mobilizować, by trud całego sezonu nie poszedł na marne. Zawodnicy Górki mieli już w tej rundzie słabsze spotkania i na pewno ich rywale będą chcieli to wykorzystać. Eternis akurat ostatnio gra bardzo dobrze i tylko szkoda straconych punktów z Orzełami i Zjednoczoną Ochotą.   W pierwszym przypadku padł remis, a z liderem wynik był na styku i przynajmniej jedno oczko ekipa Kamila Leszczyńskiego mogła tam ugrać. Łącznie cztery punkty, które Eternis stracił, dałyby teraz tylko punkt straty do trzeciej lokaty. Nie ma jednak co rozpamiętywać tego co za nami. Trzeba się skupić na ostatnich meczach i jeżeli goście zagrają konsekwentnie, tak jak przed tygodniem z Warszawską Ferajną, to patrząc na to jak wyrównana jest ta liga, gdzie każdy praktycznie traci punkty, nadal jest szansa na medale w tym sezonie.

BONITO WARSZAWA - UN MATE TEAM (NASZ TYP 1) (TYP  ARTIOMA 1)

Świetna passa Bonito została w minioną niedzielę przerwana. Lepsi okazali się zawodnicy Ukranian Vikings, którzy po zaciętym meczu zgarnęli cenne 3 pkt. Gospodarze wciąż zajmują drugą lokatę, ale mają tylko 1 pkt przewagi nad niedawnym rywalem i w perspektywie pojedynek z niepokonanym liderem. Trochę więc sytuacja w tabeli się skomplikowała, ale wciąż dużo jest w rękach młodej ekipy Bonito. Teraz gospodarze zmierzą się z Un Mate Team. Argentyńczycy w końcu wygrali i to niezwykle istotny mecz z Kanonierami. Dzięki zwycięstwu (i to pierwszemu w tej rundzie) od razu wyskoczyli ze strefy spadkowej, ale różnice pomiędzy poszczególnymi zespołami w dolnej części tabeli są wręcz znikome. Na pewno Un Mate wciąż potrzebuje punktów do utrzymania, ale nie ma co ukrywać, że w starciu z Bonito nawet już remis będzie dużym sukcesem. W pierwszym spotkaniu górą był zespół Leona Hendigery i teraz raczej też dojdzie do podobnego rozstrzygnięcia.

FC MELANGE – ENERGIA (NASZ TYP 2) (TYP  ARTIOMA 1)

FC Melange przeplata dobre mecze tymi słabszymi i ta nieregularność sprawiła, że gospodarze zajmują miejsce w środkowej części tabeli. Spadek już raczej im nie grozi, bo przewaga nad czerwoną strefą wynosi 7 pkt, ale też trudno przypuszczać, by ekipa z Bielan jeszcze włączyła się do walki o podium. Szczególnie, że w tej kolejce zmierzy się z Energią, która będzie chciała przypieczętować tytuł mistrzowski. Mogło to się stać już tydzień temu, ale mecz z Fuszerką, który pierwotnie się nie odbył, jednak zostanie rozegrany i fetę z okazji mistrzostwa trzeba było przesunąć przynajmniej o tydzień. FC Melange ma praktycznie zapewniony udział w Pucharze Ligi Fanów, więc ostatnie mecze ligowe może wykorzystać do przygotowywania się do udziału w tym turnieju. Raczej niespodzianki się tutaj nie spodziewamy i stawiamy na wygraną Energii, która po meczu będzie mogła w końcu otworzyć szampany.

PERŁA WWA – KANONIERZY (NASZ TYP 2) (TYP  ARTIOMA 2)

Perła WWA jednak spróbuje dokończyć sezon, ale jak będzie wyglądała po przebudowie, w jakiej formie się znajduje oraz to, jak będzie wyglądała jej gra, jest dla nas jedną wielką zagadką. Ważniejsze jest, że jednak spróbuje podjąć rękawice, a sam wynik wydaje się już tutaj sprawą drugorzędną. Nie może więc dziwić, że w tym spotkaniu postawimy na Kanonierów, którzy mają stabilną kadrę i już w tej rudzie udowodnili, że potrafią zagrać świetne mecze. Niestety dla gości po trzech wygranych z rzędu, przyszły dwie porażki, w tym ta z Un Mate Team tydzień temu. To był mecz o dużym znaczeniu w kontekście utrzymania. Kanonierzy mogli odskoczyć rywalowi na 6 pkt i uczynić duży krok w kierunku pozostania w 3 lidze, a tak walka o utrzymanie na 4 kolejki przed końcem nabrała rumieńców. W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami padł remis, ale jak wspomnieliśmy, forma Perły jest dla nas niewiadomą, dlatego naturalnym faworytem wydają się Kanonierzy.

FC BALLERS – OLD EAGLES KOŁO (NASZ TYP 1) (TYP  ARTIOMA 1)

Gospodarze wygrali w rundzie wiosennej tylko jedno spotkanie i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. To może być jednak mylące, bo mimo porażek, FC Ballers w każdym meczu prezentuje się całkiem nieźle i wyżej notowani rywale muszą się niemało namęczyć, by ostatecznie zgarnąć komplet punktów. Teraz przed zespołem Artioma kolejny niewygodny przeciwnik. Orzełki zajmują obecnie czwarte miejsce, ze stratą 4 pkt do najniższego stopnia podium, na którym są zawodnicy Ukranian Vikings. Old Eagles  pozostał jeszcze bezpośredni mecz z tą drużyną, ale jeżeli nadal myślą o awansie i medalach, muszą wygrać wszystkie mecze do końca sezonu, licząc przy okazji na potknięcie rywala. Będzie więc to pojedynek o być albo nie być dla ekipy z Koła. Gospodarze również mają o co grać, bo wciąż mają szansę na utrzymanie. Jak widać Artiom wierzy w swoją drużynę, a my zaufamy jemu, że odpowiednio zmotywuje swoich kolegów do rywalizacji z Orzełkami.

FUSZERKA – UKRANIAN VIKINGS (NASZ TYP 2) (TYP  ARTIOMA 2)

Gospodarze ostatnio nie pojawili się na swoim meczu, ale ostatecznie rozegrają spotkanie z Energią. Zanim się to jednak stanie, zmierzą się z inną ekipą z Ukrainy – Ukranian Vikings. Fuszerka nieoczekiwanie dość mocno włączyła się do walki o utrzymanie, a przed nimi jeszcze rywalizacja z trzema drużynami z górnej połowy tabeli. Gospodarze nie wygrali jeszcze meczu na boisku, a jedyne punkty jakie zdobyli, to te za walkower z Perłą WWA. Czasu do końca sezonu coraz mniej, więc Fuszerka musi zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Wikingowie z kolei wygrali bardzo ważny mecz z Bonito i zachowali szansę na srebrne krążki. W tej rundzie przegrali jedynie z Energią i są na dobrej drodze, by w niedługim czasie zapewnić sobie awans i medale. W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami górą była Fuszerka. Czy teraz również ten zespół będzie stać na sprawienie niespodzianki? Czy też Ukranian Vikings zrewanżują się oponentowi i umocnią się na podium? Naszym zdaniem goście są w takiej formie, że tym razem to oni będą schodzić z boiska jako zwycięzcy.

FC RADLER ŚWIĘTOKRZYSKI – AWANTURA WARSZAWA   (NASZ TYP 2) (TYP ARTIOMA 2)

Gdyby to nie była 4 liga napisalibyśmy, że na finiszu rozgrywek przed Awanturą rozpościera się autostrada w drodze po tytuł. Zostały jej do rozegrania mecze ze wszystkimi zespołami ze strefy spadkowej oraz znajdującą się tuż nad nią Margeritą. Jednak na tym poziomie rozgrywkowym praktycznie każdy może wygrać z każdym i Awanturnicy zdają sobie sprawę, że do każdego meczu muszą podchodzić w pełni skoncentrowani, a już z zespołami z dołu tabeli w szczególności. Dobra postawa w tej rundzie nie może ich uśpić, bo nie od dziś wiadomo, że tytuł zdobywa się przede wszystkim unikając wpadek z zespołami niżej notowanymi. Radler, mimo że wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w rundzie, w każdym meczu stawia wysokie wymagania rywalom i kiedyś ten zespół może w końcu odpalić. Mecze z gospodarzami mogą zaważyć o tytule, więc absolutnie nie można zlekceważyć przeciwnika. Przed Awanturą trudniejszy mecz niż ktokolwiek mógłby się spodziewać i to na wielu płaszczyznach. My mimo wszystko sądzimy, że goście wciąż pozostają faworytem tego pojedynku.

MARGERITA TEAM – OLDBOYS DERBY (NASZ TYP 1) (TYP ARTIOMA 1)

Margerita porażką z Virtualnym Ń mocno skomplikowała sobie sytuację w tabeli. Przypadek tej drużyny najlepiej pokazuje, jak jedna przegrana może zadecydować o dalszych losach zespołu. Zostały 4 mecze, do podium brakuje 6 pkt i nie dość, że trzeba wszystko wygrać do samego końca, to jeszcze trzeba liczyć na potknięcia rywali, bo z górnej połowy tabeli  został gospodarzom tylko pojedynek z Awanturą i ten najbliższy z Oldboys Derby. Do tego gospodarze mają już tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową i w razie porażki, zamiast marzeń o medalach, pozostanie trudna walka o utrzymanie. Nie trzeba chyba bardziej przekonywać jak ważny będzie to dla Margertity mecz. Oldboje również przegrali bardzo istotny pojedynek w kontekście mistrzostwa i do pierwszych Byczków tracą 4 oczka. Kolejna strata punktów może przekreślić szansę na tytuł i oddalić awans. Stawka jest wysoka i wiemy, że w tym spotkaniu nikt nie odpuści. Patrząc na historię pojedynków, lepszy bilans mają Oldboje 0-1-2. My jednak postawimy na Margeritę, ale pod warunkiem, że będą znacznie skuteczniejsi pod bramką rywala niż w ostatnim meczu.

KS IGLICA WARSZAWA – WIERNY SŁUŻEWIEC (NASZ TYP 1) (TYP ARTIOMA 2)

Iglica ma już na koncie dwa zwycięstwa w tej rundzie i aż szkoda, że przełamanie nastąpiło tak późno, bo wtedy Iglica mogłaby się włączyć do walki nawet o podium. Na ten moment wydaje się, że strata punktowa jest zbyt duża, by to odrobić w 4 meczach, ale najbliższa kolejka może nieco zmienić te dysproporcje. Na tym poziomie właściwie żaden wynik nas nie zdziwi, a w przeszłości w Lidze Fanów już nie takie historie widzieliśmy. Na pewno, by uczynić pierwszy krok i spróbować wyjść ze strefy spadkowej, niezbędne jest pokonanie Wiernego Służewca. Do najbliższego rywala Iglica traci 6 pkt, a fakt, że goście w tej rundzie grają w kratkę daje spore szanse na komplet punktów gospodarzom. Team ze Służewca dopiero w ostatniej kolejce zagrał naprawdę dobre spotkanie, ale to też pytanie, czy zawodnicy Piotra Gratkowskiego prezentowali się tak dobrze, czy to LTM jest w takim dołku, że pozwolił na wiele rywalowi. Dochodzą nas słuchy, że Wierny przystąpi do najbliższego pojedynku osłabiony, a że Iglica ostatnio przychodzi w sile 13 osób sprawia, że skłaniamy się ku zwycięstwu ekipy Radka Sówki.

VIRTUALNE Ń – LTM WARSAW (NASZ TYP 1) (TYP ARTIOMA 2)

Gdyby brać pod uwagę wyniki tylko z rundy wiosennej, Virtualni byliby w okolicach podium. Niestety słabsza jesień sprawiła, że znajdują się  w strefie spadkowej, ale gospodarze konsekwentnie punktują i już za chwilę mogą dobić do bezpiecznej pozycji. W tej rundzie zaliczyli 3 zwycięstwa i zdobyli już więcej punktów niż w całej rundzie jesiennej. Tyle tylko, że do tej pory mierzyli się z zespołami z dolnej części tabeli, a końcówka sezonu będzie prawdziwym testem dla ekipy Marka Giełczewskiego, w której staną naprzeciw drużyn z obecnych miejsc 2-4. Na pierwszy ogień idzie LTM Warsaw, który w porównaniu z poprzednią rudną jest w dużym kryzysie. Przegrał 3 spotkania z rzędu, w tym w dwóch ostatnich to był cień drużyn z jesieni. Goście muszą szybko się otrząsnąć, bo w rywalizacji z Wiernym wyglądali tak, jakby ktoś z nich spuścił powietrze. Wciąż utrzymują się na podium, wciąż mają spore szanse na mistrzostwo, ale muszą nawiązać do czasów, gdy ich gra wyglądała o wiele lepiej. Czy goście zdołają się przełamać? Czy jednak Virtualni wykorzystają szansę i po raz pierwszy wygrają z LTM-em? Według nas bardziej prawdopodobny jest ten drugi scenariusz.

FC POPALONE STYKI – BYCZKI STARE BABICE (NASZ TYP 2) (TYP ARTIOMA 2)

Gospodarze, z najniższego stopnia podium po rundzie jesiennej, spadli teraz na szóstą lokatę. Wygrali tylko dwa spotkania, z ostatnią i przedostatnią drużyną i choć sama gra nie wygląda tak źle, jakby wskazywały wiosenne wyniki, Popalone Styki muszą zacząć punktować, jeżeli chcą jeszcze liczyć się w walce o awans, a jeśli wciąż myślą o mistrzostwie, to bezwzględnie muszą pokonać liderujące Byczki. Do najbliższego rywala tracą 5 pkt, więc porażka praktycznie przekreśla szanse gospodarzy na tytuł. A nie będzie to łatwa przeprawa. Ekipa ze Starych Babic przegrała jedynie z Awanturą, a w pozostałych czterech wiosennych meczach ogrywała przeciwników. Jak widać zapowiedzi o mistrzostwie nie były słowami rzuconymi na wiatr i właściwie teraz team Kacpra Krzyta ma wszystko w swoich rękach, a wygrana nad Stykami będzie dużym krokiem w kierunku tytułu. W pierwszym meczu górą była ekipa Antoniego Zielińskiego, do tego spotkanie odbędzie się na Arenie Picassa, gdzie obie ekipy czują się dobrze. Sądzimy, że Popalone Styki mają szanse w tym meczu, ale postawimy na minimalną wygraną Byczków.

EAST TEAM – PRAGA WARSZAWA   (NASZ TYP X) (TYP ARTIOMA 1)

Już o 9:00 na Arenie Grenady odbędzie się absolutny hit 5 ligi! Zwycięzca tego pojedynku wykona milowy krok ku mistrzostwu. Obecnie Praga ma tylko jeden punkt przewagi nad East Teamem, który co kolejkę nie daje wytchnąć rywalowi, depcząc mu po piętach w ligowej tabeli. Teraz przed oboma zespołami mecz prawdy, mecz, który prawdopodobnie rozstrzygnie, kto na koniec będzie się cieszył z pierwszego miejsca. East Team wygrał wszystkie spotkania w tej rundzie, w większości ze znaczną przewagą, Praga, po wpadce w pierwszej kolejce, kontynuuje passę 4 zwycięstw z rzędu. Z jednej strony Zhasulan Kamantay, będący ostatnio w znakomitej formie, Bauyrzhan Zhanuzakov czy Adilet Akkigarov, z drugiej Artur Markiewicz, Patryk Pawłowski czy Paweł Orzechowski – jakości na boisku w tym spotkaniu na pewno nie zabraknie. Oba teamy mają swoje atuty, mają świetne indywidualności dobrze wkomponowane w zespół i duże ambicje, by odnieść sukces. O wyniku może zadecydować forma dnia,  błysk jednego zawodnika. W pierwszym meczu padł remis i dla nas to są drużyny o zbliżonym potencjale, więc wcale nas nie zdziwi, jeżeli ponownie dojdzie tutaj do podziału punktów.

MUNJA – PRASKIE WARIATY (NASZ TYP 1) (TYP ARTIOMA 1)

Munja dobrze weszła w rundę, dzięki dwóm zwycięstwom na początku, mocno zwiększyła swoje szanse na wskoczenie na podium, ale brak wygranej w trzech ostatnich meczach i wywalczone tylko 2 pkt sprawiły, że strata do 3 miejsca wynosi już 5 oczek. A w dodatku zajmujące najniższy stopień podium Stado Szakali jakby złapało właściwy rytm i trudno będzie w ciągu 4 ostatnich kolejek podgonić rywala.  O ile porażka z East Teamem może być przez większość zespołów z 5 ligi wliczona w koszty, o tyle remisów z Przypadkowymi Grajkami czy ostatnio z FC Albatros, Munja może najbardziej żałować. Tym bardziej gospodarzom potrzebne będzie przełamanie, by jeszcze utrzymywać się w walce o najwyższe cele. Praskie Wariaty mają obecnie trudny terminarz, bo mierzą się z większością zespołów z czuba tabeli. Mimo, że wyniki są dalekie od oczekiwań, to goście i tak ambitnie podchodzą do każdego spotkania. A doświadczenie zebrane w tej rundzie pewnie zaowocuje w przyszłym sezonie. 

TORNADO SQUAD – FC ALBATROS (NASZ TYP 2) (TYP ARTIOMA 2)

Gdyby brać pod uwagę rezultaty tylko z rundy wiosennej, to Tornado zajmowałoby… trzecią lokatę. To wiele mówi o obecnej formie gospodarzy i o tym jak wielkiego pecha mieli w rundzie jesiennej. Taka dyspozycja może zaraz przełożyć się na wyjście ze strefy spadkowej, co byłoby świetnym podsumowaniem poczynań Tornado w tej rundzie. Już teraz można ich nazwać „Rycerzami Wiosny”, bo ogranie lidera i zacięta rywalizacja z East Teamem musi robić wrażenie. Czy gospodarzom uda się utrzymać dobrą passę? Na pewno będzie to wymagało dużego wysiłku, bo FC Albatros, po dwóch porażkach, w trzech ostatnich meczach zdobył 7 pkt. Na pewno remis z Munją nie zadowolił żadnej z tych ekip, ale czasem lepszy jeden punkcik niż nic. Goście mają 5 pkt straty do trzeciego miejsca i jeżeli wciąż chcą być w grze, muszą mecz z Tornado wygrać. Naszym zdaniem wynik może tutaj ważyć się do samego końca, ale postawimy na minimalną wygraną FC Albatros.

SANTE – PRZYPADKOWE GRAJKI (NASZ TYP 1) (TYP ARTIOMA 1)

Gospodarze, po porażce z East Teamem, do minimum ograniczyli swoje szanse na zajęcie chociażby 5 miejsca, dającego gwarancję udziału w Pucharze Ligi Fanów. Do tej lokaty tracą 7 pkt i tyle samo mają przewagi nad strefą spadkową. W rywalizacji z Przypadkowymi Grajkami mogą więc zapewnić już sobie spokojne utrzymanie w lidze, ale do tego będą potrzebowali, oprócz zwycięstwa w swoim meczu, stratę punktów przez Tornado. Goście w tej rundzie jeszcze nie wygrali, udało im się jedynie zremisować z Munją po kapitalnej końcówce. Wydaje się więc, że pojedynek z Sante może być tym, po którym dojdzie do zakończenia ciągnącej się serii meczów bez wygranej. W pierwszym spotkaniu minimalnie lepsi byli zwodnicy Piotra Kowalskiego. Teraz też różnica w wyniku może nie być zbyt wielka. Faworytem raczej pozostaną gospodarze, którzy w tej rundzie prezentują się nieco lepiej, ale jeżeli Przypadkowe Grajki zbiorą dobry skład, to mogą w tym meczu pokusić się o zwycięstwo.

BRD YOUNG WARRIORS – STADO SZAKALI (NASZ TYP 2) (TYP ARTIOMA 2)

BRD w tej rundzie wygrało tylko raz, z zamykającymi tabelę Praskimi Wariatami i zaraz może się okazać, że punkty zebrane w rundzie jesiennej mogą nie wystarczyć do utrzymania. Zespoły ze strefy spadkowej coraz bardziej zbliżają się do Młodych Wojowników i jeżeli gospodarze nie zaczną lepiej punktować, to do ostatniej kolejki mogą bić się o utrzymanie. Szczególnie Tornado Squad w takiej dyspozycji może zrzucić BRD do czerwonej strefy. Zwłaszcza, że BRD przegrało ostatnio bezpośredni mecz z tą ekipą. A o zwycięstwo w najbliższym spotkaniu łatwo nie będzie. Stado Szakali po problemach na początku rundy, jakby wróciło na właściwe tory i jest na dobrej drodze, by zapewnić sobie niedługo awans i medale. Jeżeli dodamy do tego fakt, że ktoś z dwójki East Team – Praga Warszawa straci tej niedzieli punkty, przed Szakalami otworzy się szansa na walkę o mistrzostwo. Dlatego porażka z BRD z perspektywy gości nie wchodzi w rachubę, a my również postawimy na zwycięstwo Stada Szakali.

SLAVIC WARSZAWA - MIEJSKIE ZIEMNIACZKI (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Slavic Warszawa w końcu zaczął grać na miarę swoich możliwości o ostatnie dwa mecze rozstrzygnął na swoją korzyść. Oznacza to, że Slavic jest coraz bliżej czołowej trójki, a biorąc pod uwagę zadyszkę Tartaku, być może Słowianie zaatakują jeszcze ligowe podium. Sytuacja w 6 lidze jest wyjątkowo złożona, bo aż 3 drużyny mają równą liczbę oczek na miejscach 4-6, więc z całą pewnością do końca będzie trwała walka o najwyższe cele. Tymczasem Miejskie Ziemniaczki są w coraz trudniejszej sytuacji. Dobra forma Bad Boysów sprawiła, że MZ czują oddech rywali na plecach. Wygląda na to, że w najbliższym czasie gości czekają mecze o wszystko, a pierwszy już w tą niedzielę. Według nas jednak to SW jest faworytem. Ich forma to potwierdza, że idą w dobrą stronę.

HISZPAŃSKI GALEON - BAD BOYS  (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Hiszpański Galeon przed tygodniem oddał bez walki mecz z CompatiBLem, co nie do końca nam się podoba, ale wierzymy, że istniał ku temu dobry powód. W ich sytuacji każdy punkt jest na wagę złota, a mecz w niedzielę to na pewno ten z rodzaju o życie. W przypadku wygranej z BB, Galeon miałby jeszcze szansę na utrzymanie. Ciężko nam w to jednak uwierzyć, bo Źli Chłopcy złapali ostatnio wiatr w żagle. W ostatnich tygodniach udało im się 2 razy zremisować i raz wygrać, a to tylko potwierdza, że BB są na dobrej drodze do utrzymania. Bracia Podobas umiejętnie kierują drużyną w stronę kolejnych wygranych, więc prawdopodobnie kolejna nadejdzie w tym tygodniu.

FC TARTAK - COMPATIBL (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Tartak nie ma łatwego komentarza. Kolejny tydzień z rzędu Drwalom przyjdzie zmierzyć się w meczu z absolutną czołówką ligi. Gospodarze podejmą na Arenie Picassa CompatiBL. Podopieczni Luca Kończala wpadli w lekki kryzys, ale jesteśmy pewni, że to tylko chwilowy stan, a Tartak znów się podniesie jak Tyson Fury po nokdaunie. Drużyna gości w ostatnim czasie gra bardzo dobrze, pokonała w meczu bezpośrednim meczu Mobilis, więc z całą pewnością CompatiBL chce przerwać niekorzystną serię meczów z Tartakiem. No właśnie, pytanie czy będzie tu miało znaczenie to, że Tartak mierzył się już kilkukrotnie z CompatiBLem i za każdym razem te mecze były wyjątkowo wyrównane, ale Tartak nie przegrywał? Naszym i Artioma zdaniem tak, bo Tartak, o ile stawi się w odpowiednim składzie, to na pewno zagra na 120% swoich możliwości, gdyż jest wyjątkowo zmotywowany po ostatniej przegranej.

LUJWAFFE TARCHOMIN - LAISSEZ FAIRE UNITED (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Drużyna Lujwaffe po raz kolejny zawiodła przed tygodniem, bo po dwóch wygranych po raz kolejny przegrała i straciła szansę na zmniejszenie dystansu do Tartaku. Teraz jednak Luje znów będą faworytem, bo zmierzą się w bezpośrednim pojedynku z Laissez Faire United. Drużyna gości w rundzie wiosennej wygląda słabiutko, nie punktuje, a dodatkowo cały czas znajduje się w strefie spadkowej. Nie wiemy, czy gracze w żółto-czarnych strojach w końcu coś zmienią w swojej grze, ale na razie się nie zapowiada. Jesteśmy pewni, że Lujwaffe zagra lepiej niż przed tygodniem i to oni zgarną komplet punktów.

COSMOS UNITED - MOBILIS (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

Typ Prezesa w imię powiedzenia, że liga będzie ciekawsza. Cosmos United przed tygodniem wrócił na zwycięską ścieżkę i wygrał z Miejskimi Ziemniaczkami. Straty do 4 miejsca zostały odrobione, ale przyszedł czas na poważniejszy egzamin, bo rywalem Mobilisu będzie wicelider tabeli – Mobilis. Drużyna gości przystąpi do tego spotkania opromieniona zwycięstwem z Tartakiem, a to na pewno doda skrzydeł Autobusom. Uważamy, że ten mecz oraz pojedynek Tartaku z CompatiBLem to będą absolutne hity 6 ligi w tym tygodniu, a to zapowiada nam ogromne emocje. Dodatkowego smaczku temu starciu dodaje fakt, że odbędzie się na zakończenie całej kolejki, a to oznacza, że obie drużyny będą już znały rozstrzygnięcie pierwszego meczu, więc być może waga spotkania jeszcze urośnie.

FC POLSKA GÓROM - KS PARTYZANT WŁOCHY (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Jesteśmy bardzo ciekawi tego pojedynku, bo godzina będzie mordercza, a na mecz stawić się trzeba. Dlatego nie sposób przewidzieć, jakie zestawienia osobowe pojawią się na naszym stadionie, żeby rozpocząć ten szalenie ważny pojedynek o godz. 8.30. Partyzant przed tygodniem w końcu wygrał i zaczął mieć marzenia o utrzymaniu, które jest nadal możliwe. Tymczasem FCPG ograło Wiecznie Drugich po bardzo ciekawym spotkaniu, więc w tabeli udało im się uciec na bezpieczne 3 punkty od bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie. Byliśmy pod wrażeniem formy FC Polska Górom w ostatnim spotkaniu, bo akcje naprawdę świetnie się zazębiały, a to powoduje, że przewidywania mogą być jedne i to na gospodarzy stawiamy w tym spotkaniu.

WIĘCEJ SPRZĘTU NIŻ TALENTU - KUBANY (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Oba zespoły przed tygodniem przegrały  z drużynami, które znajdują się w strefie spadkowej. Dodatkowo, te porażki spowodowały, że podium znów oddaliło się o 3 punkty, a to mogą być już straty nie do odrobienia. Wiemy jednak, że w 7 lidze możliwe są wszystkie rozstrzygnięcia, więc to WSNT będzie miało większy interes, żeby doprowadzić do wygranej w tym spotkaniu. Gospodarze w tej rundzie są w lepszej formie, bo dotychczas zdobyli kilka punktów więcej, niż Kubany. Zespół gości w 2022 roku nie przekonuje nas do siebie. Owszem, wygrana z SGS to był promyk nadziei, ale nadal ich forma jest daleka od właściwej. Dlatego to WSNT powinno wygrać to spotkanie.

LAGA WARSZAWA - WIECZNIE DRUDZY (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Lagersi po turbulencjach na początku rundy wrócili na zwycięską ścieżkę i znów kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Wygląda na to, że w obliczu przegranej Dzików z Lasu, to właśnie LW zostanie mistrzem 7 ligi. Oczywiście niczego nie przesądzamy, ale przewaga 6 punktów potwierdza, że nasze słowa mogą niedługo znaleźć potwierdzenie. Tymczasem co słychać w ekipie Wiecznie Drugich? Jakby to powiedzieć… Mają prawie wszystko, oprócz punktów. Niestety, ale fajne akcje są, piękne bramki są, cudowne dryblingi, gra piłką, a punktów jak nie było, tak nie ma. Czekamy na przełamanie Wiecznie Drugich, bo to jedna z tych ekip, która totalnie nie zajmuje miejsca, które mogłaby zająć w normalnych okolicznościach, gdyby wykorzystali swój potencjał.

SGS - FFK OLDBOYS (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

SGS od początku rundy sprawiało wrażenie, jakby to była ekipa, która jest gotowa zabrać kilka punktów faworytom. Okazało się, że ta przepowiednia się sprawdziła, aczkolwiek w ostatnich tygodniach ich forma trochę się obniżyła, a punkty nie wpadają już tak łatwo, jak comiesięczna pensyjka w pracy. Niestety, ale coś się zepsuło i mamy nadzieję, że się szybko naprawi, bo niedzielne starcie może być hitem tej kolejki 7 ligi. FFK Oldboys są w morderczej formie, na boisko wychodzą napakowani jak kabanos, a komplet punktów zdobytych w 2022 roku mówi wszystko. W niedzielę z całą pewnością po raz kolejny wyjdą po pełną pulę, więc pewnie FFK nie odpuści od pierwszego, do ostatniego gwizdka. Czeka nas ciekawe starcie, ale my stawiamy tu na niespodziankę.

ŻOLIBALL - FC DZIKI Z LASU (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

Gracze z Żoliborza wzięli się na poważnie za walkę o utrzymanie i nagle okazało się, że Żoliball mają ogromny potencjał, a nawet są w stanie ograć czwartą drużynę ligi. Czy to oznacza, że Dziki z Lasu mają się czego obawiać w nadchodzącym starciu? Naszym zdaniem tak, bo Żoliball muszą szukać punktów w każdym spotkaniu, a czemu nie mieliby ich znaleźć w niedzielnym meczu? Umówmy się, że w Lidze Fanów nie ma drużyn niepokonanych, więc Żoliball w naszych oczach są faworytami. Dziki z Lasu przed tygodniem zaprezentowały się średnio w meczu z FFK i wygląda na to, że tej młodej ekipie nadal brakuje trochę spokoju i ogrania w podbramkowych sytuacjach. Mamy nadzieję, że Dziki wrócą do najwyższej formy, ale na pewno nie przyjdzie im to łatwo.

ELITARNI GOCŁAW - JUNAK (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

Gracze Elitarnych i Junaka mają prawdziwą zagwozdkę, bo w niedzielny poranek budzik musi zadzwonić wyjątkowo wcześnie. Już o 8.00 mecz między liderem, a wiceliderem udowodni nam, że nie trzeba grać wieczorem w Prime Time, żeby to był prawdziwy hit. Zespół Elitarnych w tym spotkaniu zagra o to, żeby w końcu wskoczyć na fotel lidera i zdobyć upragnione złoto. Doświadczona ekipa Junaka będzie miała jednak zupełnie inny pomysł, bo gościom bardzo się podoba na czele tabeli, więc z całą pewnością Andrzej Groszkowski i spółka zrobi wszystko, żeby zdobyć 3 punkty w tym spotkaniu. Jakie więc będzie rozstrzygnięcie? Niektórzy pewnie dowiedzą się dopiero z naszej strony internetowej, bo mecz o 9 już się zakończy, ale liczymy, że w tym spotkaniu niczego nam nie zabraknie.

DECCO TEAM - NAF GENDUŚ (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Decco Team w dalszym ciągu walczy o medale w tym sezonie, a równa liczba punktów ze Skorpionami zdaje się tylko to potwierdzać. Młoda ekipa prezentuje się w rundzie wiosennej bardzo dobrze, ale remis ze Sportowymi Zakapiorami sprawił, że Decco spadło poza podium. Wydaje nam się, że ich potencjał jest większy, a komplet punktów do końca rundy może sprawić, że Decco Team jeszcze wzniesie puchar w górę na gali rozdania nagród. Ich rywale w tym sezonie nie walczą już o najwyższe cele, ale na pewno NAF Genduś będzie chciał się udanie pożegnać z 8 ligą. Liczymy na to, że goście przyjdą mocnym składem, a obie drużyny stworzą widowisko na wysokim poziomie i nie będzie to jednostronne widowisko.

ORŁY BIAŁE AUUU - SPORTOWE ZAKAPIORY  (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Orły Białe Auuu po ostatnich meczach straciły już nawet matematyczne szanse na utrzymanie. Nie będziemy teraz analizować jakie błędy zostały popełnione, ale wierzymy, że drużyna Olka Szarkowskiego jeszcze niejednokrotnie nas zaskoczy i pokaże, że grać potrafi na dużo wyższym poziomie. Tymczasem goście liczyli przed tygodniem na wygraną, ale remis z Decco sprawił, że Sportowe Zakapiory są nadal w czołówce ligi, ale do najniższego stopnia podium brakuje aż 5 punktów. Zostało 12 do zdobycia, więc wygląda na to, że to ostatnia szansa na walkę o medale i puchary. Dlatego uważamy, że SZ wygrają niedzielne spotkanie, bo mają więcej do stracenia.

FC PO NALEWCE - A.D.S. SCORPION"S (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

FC Po Nalewce było pewniakiem do miejsca na podium po rozpoczęciu rundy wiosennej, ale coś się zacięło. W dodatku porażka 0:6 z Junakiem to już wyższy poziom rozczarowania, bo nie strzelić żadnej bramki w ciągu 50 minut nie jest łatwą sprawą. Na szczęście FCPN ma szybką okazję do rehabilitacji i to w meczu z drużyną, która zajmuje 3 miejsce. Skorpiony trenera Kałuskiego wiosną prezentują się wyśmienicie. Zdobyli już 12 punktów, bilans bramkowy robi wrażenie, a to zaowocowało 3 miejscem w tabeli. Wiemy, jak bardzo A.D.S. marzy o medalu w Lidze Fanów, więc liczymy, że i tym razem Skorpiony pokażą swój styl i swoją najlepszą formę. Spodziewamy się jednak, że wygra doświadczenie, więc zobaczymy, czy znamy się trochę na piłce.

BOROWIKI - TSUBASA OZORA (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Borowiki w dalszym ciągu muszą walczyć o utrzymanie, ale ten mecz może rozstrzygnąć tą kwestię. Gospodarze w tej rundzie grają w kratkę i nie udało im się nadrobić dystansu do Tsubasy Ozora, która wygrała swoje dwa ostatnie spotkania. Borowiki muszą wygrać niedzielne spotkanie, by marzyć o przeskoczeniu TO w tabeli. Wiemy jednak, że gospodarze pod presją radzą sobie średnio, a Tsubasa Ozora dzięki temu wyrasta na faworytów niedzielnego spotkania. Zespół braci Jankowskich powoli wraca chyba do formy, więc mamy nadzieję, że udowodni to w meczu z Borowikami. Naszym zdaniem Tsubasa ma patent na zespoły ze strefy spadkowej, więc teraz nie powinni mieć problemu z gospodarzami.

MIKSTURA - PHINANCE.SA (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

Szykuje nam się prawdziwy hit 9 ligi i szkoda jedynie, że odbędzie się tak wcześnie, bo redaktor piszący te słowa chętnie by wpadł i popatrzył jak idzie chłopakom na boisku. Gospodarze przed dwoma tygodniami zatrzymali Bartolini Pasta, a dodatkowo w tej rundzie klan braci Jochemskich jest niepokonany, więc bezpośredni pojedynek z Phinance.SA może być najciekawszym w tej rundzie. Mikstura na pewno zrobi wszystko, żeby zbliżyć się jeszcze bardziej do drugiego miejsca, które jest nadal w ich zasięgu, bo Bartolini zaczął gubić punkty. Tymczasem goście w przypadku wygranej będą mieli już mistrzostwo na wyciągnięcie ręki, a to oznacza, że czeka nas naprawdę spotkanie, w której fajerwerki będą odpalane częściej, niż na Żylecie, gdy Legia świętuje mistrzostwo.

LEGION - MORALNI ZWYCIĘZCY (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Oba zespoły znajdują się w głębokim kryzysie, a w rundzie wiosennej ich dorobek punktowy jest zerowy. Taki stan rzeczy musi się zmienić po niedzielnym spotkaniu, pytanie tylko, kto dopisze sobie zdobycz punktową. Gospodarze po serii przegranych znaleźli się tuż nad strefą spadkową. Mimo to, Legion nie ma czym się przejmować, bo istnieją już tylko iluzoryczne szanse, że Gastro Sparta ich doścignie. Tymczasem Moralni Zwycięzcy oficjalnie spadli z ligi, ale nie ma to znaczenia, bo z całą pewnością MZ będą chcieli zaprezentować się jak najlepiej i udowodnić, że w przyszłym sezonie wrócą silniejsi. Spodziewamy się jednak, że to Legion się przełamie, chociaż mecz pewnie będzie zacięty.

NIEDZIELNI - MARECKIE WYGI (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

NieDzielni już jakiś czas temu oficjalnie spadli z ligi, ale nie ma to wielkiego znaczenia dla zawodników Marcina Aksamitowskiego, którzy co tydzień ciężko walczą o kolejną zdobycz punktową. Przyjdzie im się jednak zmierzyć z zespołem, który jest na fali wznoszącej. Mowa tu o Mareckich Wygach, którzy zwyciężyli w ostatnich 3 meczach, a to sprawiło, że MW zbliżyły się do podium. Gracze z Marek nadal lubią otwarte mecze, ale wiemy też, że po cichu razem ze swoim kapitanem mówią, że celują w podium. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale Mareckie Wygi na pewno w niedzielne popołudnie będą faworytem w meczu z NieDzielnymi, bo ostatnia forma mówi nam o nich wszystko.

GASTRO SPARTA - SHOT DJ (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Gastronomicy w ostatnim czasie wyglądają lepiej, ich gra w końcu wygląda tak, jak powinna, ale niestety nie przychodzi za tym zbyt duża zdobycz punktowa. Nadal Gastro Sparta zajmuje 8 miejsce i prawdopodobnie takie miejsce zajmą na koniec sezonu. Tymczasem zespół gości przed tygodniem sprawił ogromną niespodziankę i został pierwszą drużyną, która zatrzymała na boisku Bartolini Pasta. Wicelider nie miał szans w starciu z Shot DJ, a to oznacza, że Francuzi włączają się do walki o najwyższe cele. Nie sposób odnieść wrażenia, że drużyna gości musiała okrzepnąć trochę w lidze i pewne rzeczy uporządkować, a teraz dopiero uwalniają swój potencjał. Cóż, czekamy na to, aby kolejne mecze były jeszcze lepsze w ich wykonaniu.

OLDBOYS DERBY II - BARTOLINI PASTA (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Gracze z osiedla Derby nadal mają ogromną chrapkę na zdobycie medalu w tym sezonie. Na ich drodze stoi jednak rozdrażniony zespół Bartolini Pasta, który w ostatnich 2 meczach zdobył tylko 1 punkt, więc najbliższe spotkanie może być szalenie ważne dla BP. Gospodarze przed tygodniem znów wygrali swoje spotkanie, ale trzeba przyznać, że więcej spodziewaliśmy się po zespole rezerw Oldboyów w meczu przeciwko Gastro Sparcie. Bartolini z kolei po remisie z Miksturą, musiał pogodzić się z porażką z Shot DJ. Wydaje nam się, że zespół gości musi wrócić w końcu na zwycięską ścieżkę, a okazję ma do tego dobrą, więc spodziewamy się zwycięstwa BP w tym spotkaniu.

WIĘCEJ SPRZĘTU NIŻ TALENTU II - AWANTURA WARSZAWA II (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Zespół Awantury II Warszawa przed tygodniem poznał moc Borowików II i został odprawiony z kwitkiem, a dodatkowo Borowiki wyprzedziły Awanturę w tabeli. To jednak oznacza, że drużyna gości przystąpi do tego spotkania szalenie zmotywowana, bo podium ligowe jest blisko, ale jednak nie tak blisko, jakby drużyna Awantury tego oczekiwała. Drugi zespół Awantury słynie jednak z waleczności, więc w naszej opinii potwierdzi swoją wysoką formę i wróci na właściwe tory już w tą niedzielę. Zespół Więcej Sprzętu niż Talentu II po wygranej z FFK II chyba za mocno uwierzył w siebie, bo przegrana 1:6 z Predicą nie przynosi im chwały. Kryzys chyba powrócił, więc faworytem jest zespół gości.

FUSZERKA II - PREDICA (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie między Fuszerką II, a Predicą. Zespół gospodarzy to lider tabeli, który odskoczył innym na kilka punktów, a dzięki temu przystępuje do każdego ze spotkań z myślą, że ma pewną poduszkę punktową na potknięcia. Tymczasem Predica to zespół, który od początku rundy walczy z całych sił o utrzymanie i odniósł już pierwsze sukcesy, bo obecnie ma tylu punktów, co ostatni bezpieczny zespół. Mamy wrażenie, że Predica chyba ciężko przepracowała okres zimowy, więc to tylko potwierdza, że nigdy nie należy się poddawać. Spodziewamy się bardzo zaciętego spotkania, ale stawiamy na lidera, bo Fuszerka II jest nadal niepokonana w tej rundzie i tak chyba pozostanie.

FFK OLDBOYS II - FC ALLIANCE (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

W tym spotkaniu zmierzą się dwa zespoły, które w teorii powinny wygrywać mecz za meczem, a w praktyce im to nie wychodzi. Zespół FFK II przegrał nawet z WSNT II, dla którego to były pierwsze punkty w tym sezonie. Tymczasem FC Alliance w ostatnich 3 meczach nie zdobył nawet punktu i wygląda na to, że obie drużyny nie mogą czuć się pewnie, czy uda im się na koniec sezonu zawiesić nasze wielkie medale na szyjach. Ciężko szukać faworyta w takim spotkaniu, bo obie ekipy z całą pewnością bardzo chcą, ale nie wychodzi. Tymczasem wydaje nam się, że to goście będą lepsi, o ile zachowają spokojną głowę i nie dadzą się ponieść emocjom.

FC WARSAW WILANÓW - BOROWIKI II (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 2)

To kolejne starcie, gdzie zmierzą się drużyny walczącą o zupełnie różne cele. FC Warsaw Wilanów w tej rundzie wydostali się w końcu z czerwonej strefy, ale co powiedzieć o Borowikach II, które na początku sezonu również się tam znajdowały, ale seria kilku zwycięstw spowodowała, że aktualnie Borowiki II są już na 4 miejscu w tabeli i z podniesioną głową mogą patrzeć na wyższe pozycje. Czy w obliczu takiej formy zespołu gości musimy się w ogóle zastanawiać nad faworytem tego spotkania? Naszym zdaniem tak, bo FC WW potrafi grać zupełnie inaczej, gdy kadra się zgadza, a ciężar walki o utrzymanie jest przez nich dźwigany, niczym 100kilogramowe sztangi przez Pudziana. W naszej opinii seria Borowików zostanie przerwana, a gracze z Wilanowa wygrają to spotkanie.

WÓLCZAŃSKIE SMOKI - POLSKIE DREWNO  (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Wólczańskie Smoki od początku rundy prezentują się słabo, zerowy dorobek punktowy, a dodatkowo spadek do strefy spadkowej – wiele plag spadło na WS. Niestety, ale nie widzimy wielkiej poprawy w ostatnim czasie, więc wydaje nam się, że to goście będą faworytem tego spotkania. Nasi specjaliści od remisów w 10 lidze są na pewno na miejscu, które ich nie zadowala, ale Polskie Drewno jest doświadczoną ekipą i wiedzą, dlaczego tak się stało. Wydaje nam się, że Polskie Drewno ma większy potencjał, więc w niedzielne popołudnie to oni będą górą. Przy splocie pozytywnych wydarzeń, PD może jeszcze się włączyć do walki o czołową piątkę, a to przepustka do turnieju kończącego sezon 2021/2022.

FC TORPEDO - VISTULA VARSOVIA (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Torpedo ma ostatnio pecha, bo gracze Andrzeja Barana przegrali dwukrotnie w stosunku 5:7, więc wygląda na to, że Torpedo wpadło w coś na kształt lekkiego kryzysu. Wydaje nam się jednak, że nie ma lepszej okazji do przełamania, niż wygrana z ostatnim zespołem w tabeli. Torpedo z całą pewnością ma większy potencjał w ataku i obronie, więc spodziewamy się, że nie będą mieli ogromnych problemów z Wiślanami. Drużyna gości ma kiepską sytuację w tabeli, a dodatkowo strach budzi ich bilans straconych bramek, bo istnieje szansa, że będą gorsi w tym zakresie od Pogromców Poprzeczek. Mamy nadzieję, że Vistula w końcu zagra lepiej, ale chyba jeszcze nie w tym spotkaniu.

POGROMCY POPRZECZEK - DYNAMO WOŁOMIN (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

Pogromcy Poprzeczek po ostatnich rozstrzygnięciach znaleźli się na 9 miejscu w tabeli, a to z całą pewnością nie jest szczyt marzeń podopiecznych Tomka Mazurka. Nie wiemy, skąd ta obniżka formy, bo Pogromcy w poprzedniej rundzie potrafili być nawet w górnej połowie tabeli, a teraz strefa spadkowa to dla nas trochę zaskoczenie, mimo że mamy świadomość kontuzji w zespole Pogromców. Poranna godzina może sprawić, że będzie im ciężko, bo z całą pewnością Dynamo Wołomin w obliczu kryzysu Torpedo nie zatrzyma się i zrobi wszystko, żeby wygrać to spotkanie. Gracze Dynama w ostatnich tygodniach spotkań nie przegrywają, ale to konkretne muszą wygrać, bo to może pozwolić im wrócić na podium ligowe.

FC VIKERSONN - ORŁY ZABRANIECKA  (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1 )

FC Vikersonn jeszcze jakiś czas temu był typowym zespołem ze środka tabeli. W rundzie wiosennej sporo się jednak zmieniło i nagle Vikersonn znalazł się na ligowym podium, a obecnie mogą nawet liczyć na walkę o srebrne medale. Jesteśmy ciekawi dokąd zaprowadzi ten sezon Vikersonn, ale cieszymy się, że chłopaki po pierwszych trudnych sezonach w naszej lidze, nie poddają się i mają szansę na odniesienie prawdziwego sukcesu. Tymczasem Orły Zabraniecka po raz kolejny nie stawiły się na meczu, więc mamy nadzieję, że w tym tygodniu przystąpią do meczu ze zdwojoną mocą i pokażą, że potrafią grać lepiej, niż wskazuje na to miejsce w tabeli.

PIWO PO MECZU FC - OLD BOYS DERBY III (NASZ TYP 1, TYP ARTIOMA 1)

Bezpośredni pojedynek o 5 miejsce w tabeli na pewno elektryzuje fanów 11 ligi mistrzów. Gospodarze w rundzie wiosennej wyglądają zupełnie inaczej, zdobywają seryjnie punkty, a kolejnych rywali odprawiają z kwitkiem. Tymczasem trzeci zespół z osiedla Derby przeplata zwycięstwa z przegranymi, a to powoduje, że zamiast miejsca na podium, Oldboye spadli na 6 miejsce w tabeli. Jesteśmy ciekawi, która drużyna będzie miała większą motywację, żeby wygrać to spotkanie. Wydaje nam się jednak, że Piwo Po Meczu zasłużyło na szacunek i uznanie ich za faworytów, bo forma w ostatnich meczach tylko to potwierdza. Kto wie, może Piwosze jeszcze powalczą o czołową trójkę w tabeli.

GREEN TEAM - KOMETA WARSZAWA (NASZ TYP 2, TYP ARTIOMA 2)

W ostatnim meczu 11 ligi będziemy mieli starcie zespołu, który po długim czasie uciekł ze strefy spadkowej, z niepokonanym liderem. Gospodarze na pewno mają szansę udowodnić, że ich forma nie jest przypadkowa, a ich gra jest naprawdę lepsza, niż miejsce w tabeli. Tymczasem zespół gości to już oficjalnie mistrz 11 ligi. Gracze z Komety byli w tym sezonie bezbłędni, więc wydaje nam się, że w przyszłym sezonie zobaczymy ich dużo wyżej i wtedy prawdziwa moc Komety zostanie zweryfikowana. Na razie jednak Kometa wygrywa wszystkie mecze w ostatniej lidze, więc w niedzielę nie przewidujemy odstępstwa i spodziewamy się powtórki z rozrywki.

GENTLEMAN WARSAW TEAM – GEORGIA TEAM ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 2)

Georgia Team na razie radzi sobie całkiem nieźle i przede wszystkim ma nadal szanse na podium. W tej serii gier podejmuje ekipę, która jak na razie nie zdobyła jeszcze punktów. Gentelman Warsaw Team wyraźnie nie radzi sobie z mocnymi rywalami, ale to drużyna waleczna i w kolejnym sezonie, w lidze z rywalami o podobnym potencjale, na pewno będzie zdobywać punkty. Goście muszą to spotkanie wygrać, a wtedy wydaje się, że kluczowe mecze o brązowe medale rozegrają z Gangiem Zacisze i Choszczówką. Georgia Team jest tutaj faworytem, ale liczymy, że gospodarze będą stawiać opór i nie będzie to mecz do jednej bramki.

FC CHOSZCZÓWKA – GANG ZACISZE ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 2)

To będzie jedno z kluczowych spotkań w kontekście walki o medale. Zarówno Choszczówka jak i Gang Zacisze mają po pierwszej rundzie tyle samo punktów. W pierwszym meczu tych ekip lepsi byli goście. Kto wie, może właśnie bezpośrednie spotkania między tymi drużynami zadecydują o układzie podium?Dlatego szykuje nam się mecz, w którym nikt nie odpuści. Choszczówka w poprzedniej kolejce  ograła wysoko najsłabszą ekipę w tej lidze. Gang przegrał z vice liderem, ale ta porażka raczej była wkalkulowana. Gospodarze, aby mieć korzystniejszy bilans z rywalami, musi wygrać sześcioma bramkami. W naszej ocenie na to się nie zanosi. Oczywiście wygrana Choszczówki nie będzie dla nas zaskoczeniem, ale potencjał tych ekip jest zbliżony i sądzimy, że wynik będzie tym razem na styku. Postawimy na minimalne zwycięstwo Gangu Zacisze, ale każdy inny scenariusz jest równie realny.

FC ŁAZARSKI- FC MITOTITO ( NASZ TYP 2) ( TYP ARTIOMA 1)

Każda liga ma swoje szlagiery.  W tej kolejce na dwunastym poziomie, gdzie rywalizują same nowe zespoły, zobaczymy starcie dwóch najlepszych drużyn po pierwszej mini rundzie. Łazarski to fenomen i team, który jest przygotowany do rywalizacji na całkiem wysokim poziomie. Dlatego ciekawi jesteśmy jak poradzi sobie Łazarski w kolejnym sezonie z dużo mocniejszymi przeciwnikami. Goście w pierwszym meczu nie mieli za wiele do powiedzenia, a wynik 8:0 mówi wszystko. Jednak od tego momentu minęło trochę czasu i MiToTito pokazało, że ma potencjał do dobrej gry i kolejne cztery spotkania wygrał. Goście będą tutaj zmotywowani, by wziąć rewanż za pierwszy mecz i na tej fali mogą ugrać korzystny wynik. Czy Łazarski straci pierwsze punkty? My czujemy, że tak może się zdarzyć. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy gwizdek w tym spotkaniu, gdzie emocji i dobrej piłki na pewno nie zabraknie.