NAJLEPSZA SZÓSTKA! 17. KOLEJKA - SEZON 24/25

Przedstawiamy najlepszych z najlepszych w ramach 17.kolejki sezonu 2024/2025! Byli najszybsi, najskuteczniejsi, bezbłędni, byli po prostu bezkonkurencyjni Przed Wami TOP 6 minionego weekendu i wybór najbardziej wartościowych graczy na każdym poziomie zaawansowania. Szczegóły naszej decyzji wraz z krótkim uzasadnieniem, dlaczego to właśnie ci zawodnicy zostali wybrani do MVP znajdziecie w poniższym artykule. Zapraszamy do cotygodniowej analizy!
POD OPISAMI MVP ZNAJDZIECIE GRAFIKI Z WSZYSTKIMI ZAWODNIKAMI WYBRANYMI DO TOP 6 NA KAŻDYM POZIOMIE ROZGRYWEK!
Ekstraklasa
Borys Ostapenko
W niedzielę Otamany walczyły z trzecim w tabeli Ogniem Bielany, o podział miejsc na podium i wiadomo było, że w tym wyrównanym pojedynku o losach meczu może przesądzić jeden z liderów obu ekip. Po raz kolejny w naszych rozgrywkach okazało się, że nie ma metody na powstrzymanie Borysa Ostapenki. Nie raz ten zawodnik przesądzał o zwycięstwach swojej drużyny i w ten weekend ponownie to uczynił. W pierwszej połowie najpierw dał prowadzenie, a gdy rywal już łapał wiatr w żagle podwyższył prowadzenie. W całym meczu brał na siebie ciężar rozgrywanie akcji i jego mądrość na boisku pozwalała nawet w trudnych momentach zachowywać spokój. W defensywie potrafił odpowiednio ustawić swoich kolegów dzięki czemu Ogień miał spore problemy by sforsować defensywę przeciwnika. O walorach Borysa nie trzeba zbyt wiele pisać, bo każdy kto interesuje się ekstraklasą wie, że to jeden z najlepszych zawodników w całej lidze. W ostatniej kolejce jego team będzie grał o mistrzostwo i forma tego gracza może być kluczowa dla losów tego pojedynku.
1 Liga
Miłosz Nowakowski
Ten zawodnik miał lepsze i słabsze momenty gry w naszej lidze ale teraz wydaje się, że jest w formie optymalnej co z pewnością cieszy Klaudiusza Hirsza, który powołał Miłosza na Mistrzostwa Europy w Mołdawii. W niedzielę w meczu z Husarią popularny „Miły” był niemal wszędzie na boisku. Prawdziwy lider zespołu Bartka Królaka, który nie boi się wejść w drybling, potrafi dobrze twardo zagrać w defensywie. Jego statystyki z weekendu to dwie bramki i dwie asysty. Zdecydowanie kluczowa postać Lakoksów w tym sezonie i ciężko wyobrazić sobie grę tego zespołu bez tego gracza. Choć na co dzień Miłosz to spokojny chłopak to na boisku staje się prawdziwym wojownikiem, który czasami zbyt wiele wymaga od kolegów choć ambicja i dążenie do celu to z pewnością cechy, które powinien mieć każdy sportowiec. Lakoksy mają już awans więc Miłosz może spokojnie jechać z kadrą na mistrzostwa i życzymy mu jak i całej Reprezentacji by wrócił z medalem z tej wyprawy.
2 Liga
Yaroslav Zmiivskyi
Zoria w ten weekend zapewniła sobie ligowy byt, a w ostatnich kolejkach jak i w niedzielę w tym zespole błyszczał właśnie Yaroslav Zmiivskyi. Niesamowita kontrola nad piłką i zmysł do kombinacyjnej gry, to zdecydowanie to, co od razu rzuca się w oko patrząc na grę tego zawodnika. W starciu z Korsarzami strzelił dwie bramki i zaliczył trzy asysty. Mieliśmy wrażenie, że ten zawodnik w cale nie gra na maksimum swoich możliwości, a i tak zdecydowanie jego wizja gry i skuteczność pozwala Zorii wygrywać spotkania. Czasami wręcz w niemożliwych sytuacjach potrafi wyjść obronną ręką i jego doświadczenie z futsalu daje wymierne efekty. Jego zespół wygrał sześć spotkań z rzędu i widać gołym okiem, że wsparcie Yaroslava zdecydowanie przyczyniło się do tego sukcesu. Choć szans na medale już dawno nie ma to udział w Pucharze Ligi Fanów będzie z pewnością nagrodą za dobrą rundę, a z Yaroslavem w składzie Zoria może okazać się czarnym koniem tego turnieju.
3 Liga
Mateusz Muszyński
W starciu z Dzikami z Lasu w zespole Grzegorza Ocha od początku błyszczał jeden człowiek – Mateusz Muszyński. Już w pierwszej połowie spotkania zawodnik Elite Teamu był nie do zatrzymania. Cztery gole, z czego większość wypracowana indywidualnie, sprawiły, że jego zespół zszedł na przerwę z prowadzeniem 5:2. Można śmiało powiedzieć, że pierwsza część spotkania to był pojedynek Dzików z Muszyńskim. Mateusz był szybki, zadziorny i bezwzględnie skuteczny – idealny przykład gracza, który potrafi samodzielnie rozstrzygać losy meczu. W drugiej połowie już nie punktował tak efektownie, ale zanotował jeszcze asystę i aktywnie wspierał zespół w kontrolowaniu tempa gry. Elite Team grał wtedy mądrze i zespołowo, skupiając się na utrzymaniu cennego prowadzenia. Zwycięstwo nad ówczesnym liderem tylko potwierdza, jak ważna była rola Muszyńskiego w tym meczu – był katalizatorem sukcesu i pozbawił swoich rywali pozycji lidera w trzeciej lidze.
4 Liga
Kuba Marciniak
Szmulki Warszawa zrobiły w ostatnią niedzielę ważny krok w stronę utrzymania w 4 lidze, pokonując wysoko bezpośredniego rywala w tabeli - FC Patriot. Głównym architektem tego cennego zwycięstwa był bez wątpienia Kuba Marciniak, który rozegrał świetne zawody. Napastnik Szmulek zdobył, aż cztery bramki i dorzucił do tego dwie asysty, mając bezpośredni udział przy większości trafień swojego zespołu. Jego statystyki w obecnym sezonie mówią same za siebie - w każdym meczu notuje co najmniej dwa trafienia, co czyni go absolutnym liderem ofensywy i gwarancją bramek. Ale Kuba to nie tylko liczby. Jego gra robi spore wrażenie. Jest szybki, zwinny, ma bardzo dobre czucie przestrzeni, dzięki czemu idealnie odnajduje się na szpicy. Potrafi wyjść do prostopadłej piłki, jak i przyjąć ją tyłem do bramki i rozegrać z partnerami. Instynkt strzelecki i inteligencja boiskowa sprawiają, że jest niezwykle trudny do upilnowania. Przed Szmulkami jeszcze jedno, decydujące starcie - mecz z Bad Boysami. Jeśli go wygrają, zapewnią sobie utrzymanie. Z tak dysponowanym Kubą Marciniakiem w składzie, ich szanse znacząco rosną. Koledzy z drużyny z pewnością będą liczyć, że ich snajper raz jeszcze pociągnie zespół do zwycięstwa.
5 Liga
Piotr Szczypek
Bartolini Pasta walczyła o utrzymanie i wobec porażki ekipy z Koła osiągnęła cel. W niedzielę w meczu z Iglicą wygrała ale musiała sporo się natrudzić by zdobyć komplet punktów. Nam z tego meczu najbardziej przypadła do gustu gra golkipera Piotra Szczypka. W tym sezonie to jeden z najrówniej grających zawodników Bartolini i gdy wychodzi na plac mamy pewność, że utrzyma wysoki poziom. Nie raz ratował swój team z opresji i w niedzielę również popisał się kilkoma interwencjami, które przyczyniły się do triumfu całej ekipy. Piotrek potrafi również dobrze czytać wydarzenia na boisku i często podpowiada kolegom jak się ustawić by skutecznie skasować ataki przeciwników. W starciu z Iglicą zaliczył również asystę szybko wznawiając grę świetnie precyzyjnym podaniem obsłużył swojego kolegę co zawsze daje przewagę drużynie, która ma takiego golkipera. Zdecydowanie bramkarz Bartolini może zaliczyć sezon w swoim wykonaniu na plus i w naszej ocenie z pewnością zalicza się do top5 zawodników na tej pozycji w piątej lidze.
6 Liga
Miłosz Suchta
Oldboysi wychodzili na mecz z FC Popalone Styki, czerwoną latarnią szóstej ligi, z konkretnym planem - wygrać i walczyć o miejsce gwarantujące grę w Pucharze Ligi Fanów. Patrząc na tabelę sprawa wydawała się prosta, ale trzeba było swoją przewagę udowodnić na boisku. Okazało się to zadaniem niełatwym, bo gospodarze trzy razy obejmowali prowadzenie w pierwszej połowie. O ile zespół Oldboys Derby to fajny kolektyw, który zespołowo dąży do sukcesu drużyny, to po tym spotkaniu chcemy wyróżnić Miłosza Suchtę, którego praca we wszystkich fazach meczu walnie przyczyniła się do zwycięstwa. Miłosz świetnie wykorzystuje swoje koszykarskie warunki fizyczne, dzięki czemu zaliczył kilka udanych bloków i odbiorów. Miał też duży wkład w zdobywane bramki. On otworzył i zamknął strzelanie dla swojego zespołu. Pierwsza bramka, to dobre wyjście na pozycję w 6.minucie spotkania i celny strzał z ostrego kąta. Również jego trafienie w końcówce pierwszej połowy, pozwoliło Oldboysom schodzić na przerwę z remisem. Kto wie czy OBD nie cieszyliby się z prowadzenia po pierwszej połowie, ale strzał Miłosza zamiast do bramki, trafił w kolegę z zespołu. Pierwsze minuty drugiej odsłony gry to popis Miłosza. Najpierw zaliczył rajd prawym skrzydłem, żeby precyzyjnie asystować do Jacka Pryjomskiego, a następnie zdecydował się na akcję indywidualną. Co prawda nie sięgnął piłki wrzucanej z autu przez Wiktoruka, ale kiedy dopadł do niej przy linii bocznej postanowił włączyć tryb drybling. Odważnie wszedł między trzech graczy przeciwnika i delikatnym, ale precyzyjnym strzałem pokonał Grabowskiego. Było to godne uznania skompletowanie hattricka. Goście nie wypuścili już prowadzenia z rąk, a zwycięstwo przypieczętował golem nie kto inny jak Miłosz Suchta. Cztery trafienia w tym meczu sprawiły, że Miłosz jest aktualnie drugim najlepszym strzelcem swojego zespołu. Brawo!
7 Liga
Aleksander Grabowski
Bohaterem przedostatniej, 17. kolejki 7. Ligi Fanów został Aleksander Grabowski z Rodziny Soprano. Choć przez większość sezonu występował jako bramkarz, tym razem pojawił się na boisku w roli napastnika – i od razu zrobił ogromną różnicę. Jego drużyna po emocjonującym meczu pokonała Q-Ice 6:5, zapewniając sobie drugie miejsce w tabeli na jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu. Spotkanie zaczęło się źle dla Rodziny Soprano – do przerwy przegrywali 2:4 i sytuacja wyglądała nieciekawie. Po zmianie stron Grabowski całkowicie odmienił obraz gry. Zdominował ofensywę, zdobywając aż cztery bramki i notując jedną asystę. Miał bezpośredni udział przy większości trafień swojego zespołu, a jego skuteczność, opanowanie i zimna krew pod bramką rywala były imponujące. Jego występ to nie tylko pokaz siły w ataku, ale też znakomite zrozumienie gry. Aleksander świetnie odnajdywał się w szybkich akcjach, potrafił współpracować z partnerami, rozciągał grę i tworzył przestrzeń. Jego elastyczność, pracowitość oraz umiejętność gry pod presją są godne najwyższego uznania. Zasłużony tytuł MVP kolejki – za skuteczność, wszechstronność i ogromny wpływ na końcowy rezultat spotkania.
8 Liga
Jacek Łukasiewicz
Oldboysi nadal walczą o utrzymanie w lidze i w niedzielę musieli wygrać mecz z Bulbezem by jeszcze pozostać w walce o pozostanie na tym poziomie rozgrywek. W niezwykle wyrównanym i zaciętym meczu ostatecznie wygrali to spotkanie, a zawodnikiem, który miał duży wpływ na ten sukces był Jacek Łukasiewicz. Ktoś może pomyślał, że to pomyłka bo defensor Oldboys Derby nie strzelił bramki i nie miał asysty ale mimo to miał ogromny wpływ na grę i zwycięstwo swojej ekipy. Ciężko wyobrazić sobie defensywę tego zespołu bez Jacka. Niezwykle doświadczony zawodnik ma już swoje lata ale nadal pokazuje świetną formę na boisku i wielu zawodników chciałoby w jego wieku grać na takim poziomie. W niedzielę był graczem, który potrafił zatrzymywać groźne akcje rywali i przeciwnicy właśnie to docenili wybierając Jacka najlepszym zawodnikiem meczu. My również nie mogliśmy przejść obojętnie wobec takiego występu i postanowiliśmy właśnie temu zawodnikowi przyznać tytuł MVP. Jacek gratulujemy i życzymy zdrowia i jak dłuższej gry na naszych boiskach.
9 Liga
Oskar Zakrzewski
W spotkaniu, które mogło przesądzić o losach sezonu dla zespołu FC Polska Górom, kapitan drużyny, Oskar Zakrzewski w swoim 91 występie na naszych boiskach, ponownie stanął na wysokości zadania. W meczu przeciwko liderowi tabeli, drużynie Czasumilacze, to właśnie on był motorem napędowym swojej ekipy. Od pierwszego gwizdka był niezwykle aktywny – rozgrywał, dryblował, oddawał groźne strzały i nieustannie napędzał ofensywne akcje swojego zespołu. Piłka jakby instynktownie go szukała, a on sam, jak przystało na prawdziwego lidera – brał odpowiedzialność za wynik na własne barki. Dzięki swojej zwinności i świetnemu panowaniu nad piłką potrafił wyjść z najtrudniejszych sytuacji, kreując kolejne szanse. Swój solidny występ w tym spotkaniu przypieczętował cenną bramką. Choć mecz zakończył się remisem 3:3, biorąc pod uwagę klasę rywala, rezultat ten należy uznać za sukces. Co najważniejsze, wciąż pozostawia on drużynę FC Polska Górom w grze o utrzymanie przed decydującą kolejką. Oscar kolejny raz udowodnił, że jest nie tylko kapitanem z opaską, ale przede wszystkim z charakterem.
10 Liga
Tomasz Kowalczyk
Niedzielne zwycięstwo Compatibl z MWSP dało ekipie Andrzeja Hryndy trzecie miejsce w tabeli. Nie ma co ukrywać, że zawodnikiem, który miał wpływ na ten sukces był Tomasz Kowalczyk. W przeszłości zawodnik między innym Kubanów, Złączonych czy Cuba Libre znany był z waleczności i zawsze był solidnym punktem zespołu. W niedzielę zaliczył niezwykle udany występ notując jedno trafienie i dwie asysty. Zawodnicy rywala nie mieli wątpliwości kto narobił zamieszania w ich szykach i wskazali Tomka jako najlepszego gracza na boisku. Taki gracz to niezwykle ważny element każdego zespołu. Oprócz tego, że zawsze jest zaangażowany w walkę i nie ma dla niego straconych piłek to zawsze potrafi dograć piłkę do kolegi z drużyny i sam niekiedy strzela bramki. Choć w tych aspektach nie zawsze imponuje to inne walory powodują, że każda ekipa chciałaby mieć takiego gracza w swoich szeregach. Gratulujemy całego sezonu w jego wykonaniu i liczymy na kolejne udane kampanie w wykonaniu tego zawodnika.
11 Liga
Oleh Leshchyshyn
W Force Fusion pierwsze skrzypce niemal w każdym meczu gra Ruslan Yakubiv i ostatnio Piotr Szpilarewicz. Gdy na początku meczu z Shitable ten drugi doznał kontuzji, siła ofensywna mocno ucierpiała, ale jako że życie nie lubi próżni, tę lukę świetnie wypełnił Oleh Leshchyshyn. Oleh jest drugim strzelcem w drużynie Force Fusion i jego rola być może nie była do tej pory odpowiednio doceniania, w końcu niemal w każdym meczu dokładał swoją cegiełkę do wygranych spotkań. W meczu z Shitable, de facto jednym z najważniejszych w tym sezonie, był autorem kluczowych bramek, które miały ogromny wpływ na przebieg tego pojedynku. Potrafił świetnie odnaleźć się w polu karnym przy stałych fragmentach gry. Najpierw po wyrzucie z autu głową skierował piłkę do siatki, a chwilę później trafił po rzucie rożnym. Następnie skompletował hat-tricka po indywidualnej akcji przeprowadzonej niemal przez połowę boiska, a finalnie skończył na czterech trafieniach w całym meczu. Co najważniejsze jego pierwsze trzy bramki dały prowadzenie 4:0 i pozwoliły osiągnąć Force Fusion bezpieczną przewagę, której nie oddał do samego końca. Oprócz niewątpliwych walorów ofensywnych, Oleh zostawił sporo zdrowia pracując w defensywie, rozbijając ataki oponenta. Naszym zdaniem zasłużył na wyróżnienie nie tylko tym meczem, ale ogólną postawą w całym sezonie. Jego drużyna jest o krok od zdobycia mistrzostwa i Oleh miał spory udział w tym sukcesie, a meczem z Shitable tylko potwierdził swoją wartość w drużynie.
12 Liga
Krzysztof Zając
Drużyna Lepanes w bardzo ważnym starciu pokonała 7:5 zespół Piwo Po Meczu i skomplikowało sytuacje rywalowi który musi w ostatniej kolejce walczyć o medale. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na boisku był w naszej ocenie Krzysztof Zając. Warto wspomnieć iż jego drużyna dołączyła w połowie sezonu za Unión Latina i naprawdę radzi sobie bardzo solidnie a Krzysztof jest zdecydowanie wyróżniającą się postacią tego zespołu. W 8 meczach zdobył 14 goli, w tym 3 w ubiegłą niedziele oraz dołożył jedną asystę. Zawodnika cechuje bardzo dobry strzał, którym jest w stanie zaskoczyć każdego bramkarza. Nie tylko precyzja ale i umiejętność zagrania z pierwszej piłki często stanowi dla rywali element zaskoczenia. Posiada niesamowitą technikę oraz szybkość dzięki której z łatwością mija nawet dwóch rywali. Często stara się rozgrywać piłkę co pozwala jego kolegom skoncentrować się na innych zadaniach w meczu. Zdecydowanie wyróżniająca się postać w całej ekipie Lepanes i w głównej mierze od gry tego zawodnika wiele zależy na boisku. Zasłużone MVP całej kolejki ląduje w rękach Krzysztofa i mamy nadzieję, że w kolejnym sezonie będziemy mogli oglądać tego zawodnika na naszych boiskach.
13 Liga
Kacper Pawłowski
W 13 lidze postanowiliśmy wyróżnić Kacpra Pawłowskiego z ekipy Inferno Team III. Jego ekipa mierzyła się z Oldboys Derby III i choć na pierwszy rzut oka obie drużyny dzieliła przepaść, to jednak faworyt musiał się natrudzić, by finalnie zdobyć 3 pkt. Kacper rozkręcał się powoli, bo choć już w pierwszej połowie wyróżniał się nie tylko na tle rywali, ale i pozostałych kolegów z drużyny, to jednak pełnie jego możliwości mogliśmy oglądać w drugiej części. Po części mogło to wynikać z faktu, że w drugich 25 minutach przeciwnicy opadli nieco z sił i zostawili mu znacznie więcej miejsca, ale Kacper potrafił te przestrzenie wykorzystać w zabójczą skutecznością. Na dziesięć goli Inferno aż siedem było autorstwa Kacpra, który z chirurgiczną precyzją potrafił posłać piłkę do siatki. Sprawiał on nie lada problem obrońcom Oldboys Derby III, bardzo dobrze panował nad piłką, co w połączeniu ze świetnym dryblingiem dało zabójczą mieszankę. Szybki, biorący grę na siebie ze znakomitym instynktem pod bramką rywala – Kacper zdecydowanie przewyższa poziomem 13 ligę i z powodzeniem mógłby sobie poradzić w wyższych ligach. Nie bez znaczenia jest też doświadczenie wyniesione z dużego boiska, na pierwszy rzut oka widać, że ten zawodnik szkolił się nie tylko na podwórku. Kacper był kluczową postacią Inferno w starciu z Olbojami i gdyby nie jego obecność z pewnością wynik długo pozostawałby sprawą otwartą
14 Liga
Zakharii Mor
Zakharii Mor poprowadził Sokil do jednej z najbardziej spektakularnych wygranych w sezonie. Jego drużyna przegrywała już 0:3, ale po przerwie zdołała całkowicie odmienić losy meczu, zwyciężyć 4:3 i sięgnąć po mistrzostwo 14. Ligi Fanów na kolejkę przed końcem sezonu. Kluczową rolę odegrał właśnie Mor, który w drugiej połowie wziął na siebie ciężar gry. Jego determinacja, technika i boiskowa pewność siebie były widoczne w każdej akcji ofensywnej. Strzelił trzy bramki, które miały bezpośredni wpływ na wynik – pierwsza dała impuls do walki, druga doprowadziła do remisu, a trzecia, decydująca, padła po mocnym i precyzyjnym uderzeniu zza pola karnego. Zakharii wyróżniał się nie tylko skutecznością, ale także doskonałą kontrolą piłki i pewnością w dryblingu. Umiejętnie omijał rywali i potrafił stworzyć zagrożenie nawet w trudnych sytuacjach. Jego uderzenia z dystansu siały zamieszanie w szeregach obronnych przeciwnika i ostatecznie rozstrzygnęły losy meczu. To indywidualna klasa Mora, jego skuteczność i nieustępliwość przesądziły o zwycięstwie i tytule dla Sokila.
15 Liga
Bartosz Chamera
Ten zawodnik rozegrał w tym sezonie tylko cztery mecze dla swojego zespołu. Statystyki idealne bo Santiago Remberteu wygrało cztery mecz w tym niezwykle ważne starcie z Mocnym Narketem. Nie było innej opcji jak przyznać miano MVP właśnie Bartoszowi. Jego gra była po prostu genialna w ten weekend i nie pozostawiła złudzeń przeciwnikom kto tego dnia był lepszy. Cztery bramki i dwie asysty w starciu z tak mocnym rywalem to musi budzić podziw. Bartosz to niezwykle szybki i dobrze wyszkolony techniczne zawodnik. Jego nietuzinkowe zagrania sprawiały ogromny problem defensywie Narketu i co więcej nie mogli znaleźć sposobu na tego zawodnika. W dotychczasowych jedenastu meczach na naszych boiskach strzelił, aż 25 bramek co pokazuje jaki ma potencjał do zdobywania goli. Zdecydowanie w niedzielnej konfrontacji Bartosz zrobił różnicę na boisku i Santiago może się cieszyć z tytułu mistrzowskiego na tym poziomie rozgrywek.
16 Liga
Kacper Pawłowski
W ostatnim spotkaniu zespołu Gawulon, o swoim wielkim piłkarskim talencie ponownie przypomniał nam Kacper Pawłowski. Super strzelec swojej ekipy popisał się aż sześcioma trafieniami i był prawdziwym katem swoich rywali. Kacper nie tylko egzekwował podania swoich kolegów, ale również popisał się trzema asystami, co łącznie daje nam to, że brał udział w prawie każdym trafieniu dla swojego zespołu. Wykończenie i szybkość podejmowania decyzji w polu karnym rywala to zdecydowanie jego koronne cechy, którymi oczywiście co kolejkę dzieli się ze wszystkimi obserwatorami. Ale w tym starciu wspomniana gwiazda meczu brała dodatkowo rozgrywanie piłki na swoje barki, a wyżej wymienione asysty mogą tylko świadczyć o jego znakomitym przeglądzie pola i grze zespołowej. W każdym meczu jest postacią wyróżniającą się nie tylko na tym poziomie ligowym ale i w całych rozgrywkach. Jesteśmy przekonani, że z nim w składzie drużyna Gawulon ma realną szansę bić się o najwyższe cele w tej lidze, a wspomniany MVP całej 17kolejki, spokojnie mógłby reprezentować barwy drużyny przynajmniej kilka klas rozgrywkowych wyżej.
