NAJLEPSZA SZÓSTKA - 9. KOLEJKA!
Przedstawiamy najlepszych z najlepszych w ramach 9.kolejki Ligi Fanów! Byli najszybsi, najskuteczniejsi, bezbłędni, byli po prostu bezkonkurencyjni Przed Wami TOP 6 minionego weekendu i wybór najbardziej wartościowych graczy na każdym poziomie zaawansowania. Szczegóły naszej decyzji wraz z krótkim uzasadnieniem, dlaczego to właśnie ci zawodnicy zostali wybrani do MVP znajdziecie w poniższym artykule. Zapraszamy do cotygodniowej analizy!
POD OPISAMI MVP ZNAJDZIECIE GRAFIKI Z WSZYSTKIMI ZAWODNIKAMI WYBRANYMI DO TOP 6 NA KAŻDYM POZIOMIE ROZGRYWEK!
Ekstraklasa
Damian Górka
W Ekstraklasie w meczu na szczycie było co oglądać i wskazanie tego najlepszego zawodnika w tej kolejce nie było proste. Spierając się ostro o wybór, chyba ci co optowali za Damianem mieli rację. Popularny „Góra” był jak zawsze spokojny na boisku, bez przesadnej napinki, skoncentrowany na grze. Nawet w czasie meczu musiał uciszać ławkę, która nie grała, a chciała koniecznie dawać dobre rady co jak wiemy nie zawsze pomaga, a czasami nawet przeszkadza. Damian świetnie odnalazł się w tym widowisku i miał udział w kluczowych akcjach, decydujących o wyniku tego spotkania. Najpierw, po dograniu Damiana Stolarczyka, strzelił bramkę głową zaskakując kompletnie obrońców, a w samej końcówce to on wyłuskał piłkę i uruchomił kontrę po której Gladiatorzy Eternis zamknęli wynik meczu. O walorach piłkarskich nie będziemy wspominać, bo nie raz już sylwetkę tego zawodnika przedstawialiśmy. Trzeba podkreślić, że w Ekstraklasie to jeden z tych graczy, którzy rzadko albo wręcz wcale nie dyskutują, nie mają pretensji do rywali, sędziów , a zajmują się tym czym piłkarze powinni się zajmować czyli grą. Szacunek za umiejętności piłkarskie i wysoką kulturę osobistą, której Damian jest przykładem na naszych boiskach.
1 Liga
Robert Dębski
Ten zawodnik to dobrze znana postać dla wielu zawodników grających w Warszawie. W naszej lidze reprezentuje barwy dwóch ekip Esportivo Varsovia i AnonyMMous!. W poprzednim sezonie nie grał w dużym wymiarze czasowym z powodu kontuzji, ale jak widać w tym sezonie nie ma już po niej śladu i widzimy Roberta w znakomitej dyspozycji. W meczu z Mixamatorem był jednym z wyróżniających się zawodników i przyczynił się w dużym stopniu do pierwszego zwycięstwa ekipy Maćka Miękiny. W całym meczu strzelił bramkę i zaliczył dwa kluczowe podania. Jak zawsze sporo problemów sprawiał swoimi rajdami. Genialnie wyprowadzał piłkę z obrony i napędzał ataki swojej drużyny. Dzięki swoim umiejętnościom technicznym mógł bez problemu wejść w drybling, przejść rywala i zrobić przewagę dla kolegów z drużyny. Zaskakujący był także dystans jaki Robert pokonał w tym meczu. Biegał cały czas, praktycznie nie odpoczywał i wyglądał jakby mógł grać od razu następny mecz. Śmiało można wskazać go jako przykład zawodnika uniwersalnego, ponieważ odnajduje się w obronie i ataku. Wiemy, że tacy gracze są bezcenni i obecność Roberta w składzie Maćka Miękiny daje mu sporo nowych możliwości na boisku. Robertowi gratulujemy i życzymy udanych występów w rundzie rewanżowej.
3 Liga
Oliwier Tetkowski
Gdyby poszukać konkretnego określenia, opisującego grę Oliwiera Tetkowskiego, to ciśnie nam się na usta jedno słowo - KLASA. Mamy do czynienia z graczem nie tylko o dużych umiejętnościach, ale też świetnym przeglądzie pola, który znakomicie czyta grę i wie, co w danym momencie jest najbardziej potrzebne drużynie. Do tego duży spokój w podejmowaniu decyzji, opanowanie, silny i precyzyjny strzał z obu nóg. Nawet niedzielni przeciwnicy Perły, czyli gracze Sante doceniali jego umiejętności i to nie tylko dlatego, że strzelił im pięć goli. Jak na warunki Ligi Fanów - i nie boimy się użyć tego sformułowania - zawodnik kompletny. W dodatku cechuje go też zdrowy rozsądek. Przy stykowych sytuacjach nie zaognia, nie szuka eskalacji, ale do wszystkiego podchodzi z chłodną głową. Naprawdę z dużą przyjemnością ogląda się tego zawodnika i gdybyśmy mieli tworzyć Dream Team z naszej ligi, to jego kandydaturę traktowalibyśmy bardzo poważnie.
4 Liga
Szymon Dudzik
Być może swojego rodzaju zaskoczeniem dla niektórych będzie fakt, że wybieramy zawodnika z meczu, gdzie grał lider, który gładko poradził sobie z zespołem będącym w środku ligowej stawki. Ale nie sposób przejść obojętnie obok występu Szymona, który rozegrał być może nawet bezbłędne spotkanie. W obronie nie do przejścia, pewny w interwencjach, świetnie odczytujący zamiary przeciwnika. Gdy przechwytywał piłkę, to potrafił ją bardzo szybko i sprawnie przetransportować na połowę przeciwnika, a potem idealnie dogrywać do kolegów, co dało mu łącznie pięć asyst. Naturalnie cały czas mamy w pamięci, że rywal nie był hegemonem, natomiast Popalone Styki nie oddały tego meczu za darmo i wbrew wynikowi, to nie był klasyczny spacerek dla faworytów. Tak czy inaczej ten występ zasługiwał na specjalne wyróżnienie, bo jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak wygląda gra nowoczesnego obrońcy na lidze szóstek (oczywiście z zachowaniem wszelkich proporcji), to warto wejść na VEO i odtworzyć mecz z udziałem Szymona.
5 Liga
Michał Cholewiński
Ostatnią kolejkę rundy jesiennej Michał Cholewiński może uznać za wyjątkowo udaną. Jego zespół w końcu przełamał się i zgarnął swoje pierwsze trzy punkty zdobyte po walce na boisku, a postawa Michała w tym meczu zyskała uznanie w naszych oczach i w efekcie po raz pierwszy w swojej karierze w Lidze Fanów został on nagrodzony tytułem MVP. Jeśli możemy mówić o zawodniku, który odwrócił losy tego meczu, to zdecydowanie był nim Michał. Kapitan Bartolini Pasta z reguły stał w cieniu nieco bardziej skutecznych kolegów, ale tym razem jego wkład w zwycięstwo był bezdyskusyjny. Najpierw zapakował gola do szatni, dzięki któremu na drugą połowę chłopaki wchodzili w nieco lepszych humorach, a następnie asystował przy trafieniu na 4:3, by po minucie osobiście zdobyć gola wyrównującego. Michał być może nie szaleje statystykami, ale pokazał boiskową intuicję i po prostu był tam, gdzie być powinien. Morale zespołu zarówno przed jak i w trakcie meczu nie było szczególnie wysokie i gole Michała zdecydowanie pomogły Bartolini w odzyskaniu pewności na boisku i ostatecznym sukcesie.
6 Liga
Dominik Banasiewicz
W ciężkim spotkaniu z Iglicą Warszawa na placu mieliśmy dwóch bohaterów: golkipera Więcej Sprzętu Niż Talentu i napastnika. Postanowiliśmy wyróżnić zawodnika z pola, który w naszej ocenie miał swój dzień w tej kolejce. Od dwóch sezonów gra w ekipie Łukasza Krysiaka i trzeba przyznać, że radzi sobie coraz lepiej. W ostatniej kolejce przed przerwą pokazał się ze znakomitej strony strzelając trzy z czterech goli jakie zdobyła jego ekipa. Był tego dnia niezwykle skuteczny co postanowiliśmy docenić przyznając mu tytuł MVP. Dominik w tej rundzie miał lepsze i gorsze momenty, ale drużyna mogła zawsze liczyć na jego zaangażowanie i walkę na boisku. Inne cechy charakterystyczne tego gracza to z pewnością dobra technika i umiejętność znalezienia się w odpowiednim miejscu pod bramką przeciwnika. To potwierdził w meczu z Iglicą, gdzie zaskakiwał obrońców swoją ruchliwością i zmiennością pozycji. Na razie w tym sezonie ma osiem bramek i na wiosnę będzie chciał ten stan zdecydowanie poprawić. Dla nas to jeden z zawodników wyróżniających się w szóstej lidze i od jego dyspozycji na wiosnę będzie zależało wiele w kontekście walki o czołowe lokaty ekipy Więcej Sprzętu Niż Talentu.
7 Liga
Mateusz Wodnicki
Tartak w tej rundzie nie może być zadowolony ze swojej gry i miejsca w tabeli. Jedynym zawodnikiem, który tak naprawdę prezentował się na miarę swoich możliwości i trzymał równą formę przez całą rundę był Mateusz Wodnicki. Nie inaczej było w starciu z Ballersami, gdzie był nie tylko w naszej opinii, ale i przeciwników, najlepszy na boisku. Popularny Wodnik to pracuś, walczący i biegający na pełnych obrotach od pierwszej do ostatniej minuty. Mimo skromnych warunków fizycznych, to nie pamiętamy sytuacji w której unikałby walki fizycznej z napastnikami rywali i większość z tych pojedynków wygrywał, zarówno w ostatnią niedzielę jak i w poprzednich spotkaniach. Znakomita szybkość i umiejętność zgubienia rywala na metrze powodowała, że przeciwnicy nie raz zwyczajnie nie nadążali za Mateuszem. Dobre wyszkolenie techniczne i zmysł do gry zespołowej to atuty tego zawodnika. Gracz Tartaka potrafi znakomicie wykreować akcje bramkowe kolegom, ale w tej rundzie skuteczność napastników pozostawia wiele do życzenia. W naszej ocenie Mateusz zasłużył na to wyróżnienie w tej rundzie i liczymy, że na wiosnę będzie silnym punktem zespołu Lucu Kończala i Tartak postara się wydostać ze strefy spadkowej, w której obecnie się znajduje.
8 Liga
Marek Kwiatkowski
Ostatnim zawodnikiem z tytułem MVP w tym roku na poziomie ósmej ligi został wybrany Marek Kwiatkowski z Saskiej Kępy, która pewnie pokonała Legion. Bardzo duży wkład w ten sukces miał Marek, który na boisku spędził większość meczowego czasu i nie był to czas stracony. Mogliśmy go oglądać głównie w środkowej strefie boiska, gdzie przerywał ofensywne zapędy rywali. Lecz kiedy ta sztuka się nie udawała, Marek szybko wspomagał swoich kolegów w obronie. Dzięki dobremu przeglądowi pola i dobrze ułożonej nodze często dokładnym podaniem rozpoczynał akcje swojego zespołu, dzięki czemu do swoich statystyk dopisał jedną asystę (gdyby asysty drugiego stopnia się liczyły miałby o wiele lepsze statystki na swoim koncie). Marek udowodnił również, że potrafi nie tylko celnie podawać, lecz również wykorzystać piłki od swoich kolegów zdobywając dwa gole i jednego po samodzielnym odbiorze i indywidualnej akcji . Wszystkie te statystyki nie wystarczyłyby do tytułu najlepszego zawodnika, lecz zaangażowanie w mecz i jego wola walki o każdy centymetr boiska wyróżniały go na tle innych zawodników. Właśnie dzięki takiej postawie Marek Kwiatkowski zasłużył na tytuł MVP, którego mu gratulujemy.
9 Liga
Przemek Fudała
W arcyważnym spotkaniu z Rodziną Soprano Przemek był, w naszej opinii, najlepszym graczem na boisku. Cechowała go niezwykła skuteczność i choć miał o wiele mniej sytuacji strzeleckich od kolegów, to strzelił najwięcej bramek dla swojej drużyny. Potrafił w momencie w którym rywal łapał kontakt wziąć ciężar zdobywania goli na swoje barki i dzięki jego postawie ADP Wolska Ferajna wygrała całe spotkanie. Dobra technika i umiejętność gry kombinacyjnej, to rzucało się w oczy naszych obserwatorów. Przemek potrafił również zagrać niekonwencjonalne podanie i defensywa rywali miała spory problem, by powstrzymać tego zawodnika. Trzeba też podkreślić, że ten gracz w tym sezonie nie zaliczył tak dobrego występu. Co więcej w sześciu poprzednich kolejkach strzelił tylko jednego gola, co pokazuje jak wybitny w tej rundzie był jego występ przeciwko Rodzinie Soprano. Gratulujemy Przemkowi progresu sportowego i życzymy, by na wiosnę takich spotkań miał o wiele więcej na swoim koncie.
10 Liga
Cezary Wolski
Będący trochę w cieniu Adama Domidowicza oraz Michała Matyji Cezary Wolski z Dynama Wołomin był kluczowym zawodnikiem w arcyważnym meczu przeciwko OldBoys Derby II. Czarek preferował ofensywny styl gry i oglądaliśmy go głównie w środkowej strefie boiska. Często także starał się pokazywać kolegom do gry i gdy zaszła taka potrzeba sam potrafił skutecznie atakować i stwarzać groźne sytuacje. Nie oznacza to jednak, że nie pomagał w defensywie, w którą również był zaangażowany. Po pierwszej niezbyt udanej połowie dla zawodników Dynama Wołomin to gol Czarka dał wiarę w zwycięstwo i uruchomił uśpione umiejętności jego kolegów w dążeniu do odwrócenia losów spotkania. Kluczowa była również asysta, którą zaliczył chwilę po pierwszej bramce. Jego częste przechwyty i przytrzymanie piłki pod presją przeciwnika, dawały kolegom więcej swobody w ataku. Wiara w sukces i dążenie do niego były bardzo widoczne w zachowaniu Czarka, który zdobył jeszcze jednego gola, który dał potrzebny spokój jego drużynie i co najważniejsze, trzy punkty. Właśnie dzięki takiemu zaangażowaniu w ostatniej kolejce zasłużył na tytuł MVP.
11 Liga
Piotr Bąkowski
Nie będzie chyba nadużyciem stwierdzenie, że gdyby nie postawa bramkarza, KS Centrum nie wygrałoby jakże ważnego z ich punktu widzenia meczu z faworyzowanymi Lipinkami Łużyckimi. Piotr miał kapitalne wejście w to spotkanie – już w pierwszej minucie obronił rzut karny, co z pewnością dodało mu wiary w to, że to może być jego wieczór. I tak właśnie było. Piotr bardzo dobrze radził sobie przede wszystkim na linii, dzięki swojemu świetnemu refleksowi nie raz odbijał piłkę, którą już wszyscy pozostali widzieli w siatce. Jego postawa między słupkami była kluczowa przede wszystkim w drugiej połowie, kiedy to rywal odrobił straty i był bliski wyjścia na prowadzenie. To właśnie dyspozycja Piotra sprawiła, że pogoń za wynikiem Lipinek się zatrzymała, a jego zespół mógł śmielej działać w ofensywie. Postawę bramkarza KS Centrum docenili także rywale, jednogłośnie wybierając go na zawodnika meczu. I nie ma się czemu dziwić, bo nie raz łapali się za głowę niedowierzając, że znów nie udało im się strzelić gola. A co kryło się za tak świetną dyspozycją Piotra? Jak sam powiedział, nieprzespana noc i dwie mocne kawy, choć podejrzewamy, że to przede wszystkim ponadprzeciętne umiejętności. Za kandydaturą Piotra na MVP przemawiał też fakt, że grał z lekką kontuzją, która co chwilę mu doskwierała. Gratulujemy Piotrowi świetnego występu i liczymy, że utrzyma formę również do wiosennych meczów.
12 Liga
Łukasz Rysz
To był dopiero drugi występ Łukasza w zespole Sportano, ale drugi niezwykle udany. Jego drużyna po słabszym początku zdecydowanie złapała wiatr w żagle, a brakującym elementem tej układanki był chyba właśnie Łukasz. Od razu znalazł wspólny język z Filipem Motyczńskim, z którym stworzył duet nie do zatrzymania. Przekonały się o tym Lisy Bez Polisy, teraz boleśnie odczuł to zespół Weiti. Łukasz cechuje się niezwykłym zmysłem do strzelania bramek – niemal każda jego okazja strzelecka zamieniana jest na gola. Jego ciąg na bramkę jest niesamowity i przy tym jest niezwykle skuteczny. Potrafił wygrać pojedynek jeden na jeden, świetnie się ustawiał, dając możliwość rozegrania przez niego akcji, a do tego okazał się prawdziwym lisem pola karnego. W całym meczu zaliczył pięć bramek oraz trzy asysty i wraz z Filipem, który mógł pochwalić się podobnymi osiągnięciami, niemal we dwóch rozstrzygnęli wynik meczu już w pierwszej połowie. A przecież ich rywale nie byli outsiderami, ale zespołem, który ma aspiracje do walki o awans. Poprzednim razem wyróżniliśmy Filipa Motyczyńskiego, teraz postanowiliśmy docenić występ Łukasza, którego transfer okazał się strzałem w dziesiątkę!
13 Liga
Mateusz Niewiadomy
Tego nikt się nie spodziewał, a z pewnością sam kapitan musi być zaskoczony, że na koniec rundy jesiennej ktoś z Pogromców zdobywa tytuł MVP. Wygrana z Green Teamem, po raz pierwszy w historii gier pomiędzy tymi zespołami, nie byłaby możliwa gdyby nie forma Mateusza Niewiadomego. Napastnik Pogromców jak zawsze był zdeterminowany, by strzelać bramki i w meczu dwa razy zaskoczył bramkarza rywali. Gracz z numerem 9 czarował techniką i umiejętnością pokazania się kolegom do gry, przez co Green Team miał problemy z organizacją defensywy. Mati wiedział, że to będzie jego dzień i przed meczem aż trzy razy sprawdzał czy kamera jest włączona. Do pełni szczęścia zabrakło strzału w poprzeczkę, ale z punktu widzenia gry w piłkę nożną to chyba raczej dobrze, że Pogromcy tym razem trafiali do bramki. Niektórzy wróżą im walkę o awans do wyższej ligi. Mając w tak wybornej formie Mateusza kto wie jak to się potoczy na wiosnę. Gratulujemy MVP kapitanowi Pogromców i już teraz wiemy, że ta drużyna będzie miała co analizować w tym tygodniu. Wygrany mecz, MVP kolejki - takiej sytuacji dawno nie było w tej drużynie w ich przygodzie z Ligą Fanów.
Tabela
Poz | Zespół | M | Pkt. | Z | P |
---|---|---|---|---|---|
1 | EXC Mobile Ochota | 9 | 22 | 7 | 1 |
2 | Gladiatorzy Eternis | 9 | 21 | 7 | 2 |
3 | Ogień Bielany | 9 | 21 | 7 | 2 |
4 | FC Otamany | 9 | 19 | 6 | 2 |
5 | KS Browarek | 9 | 15 | 5 | 4 |
6 | ALPAN | 9 | 13 | 4 | 4 |
7 | TUR Ochota | 9 | 13 | 4 | 4 |
8 | Explo Team | 9 | 6 | 2 | 7 |
9 | MKS Piaseczno | 9 | 0 | 1 | 8 |
10 | Contra | 9 | 0 | 0 | 9 |